Niedobre wieści dla lokatorów mieszkań w naszym kraju. Eksperci uważają, że za kilka miesięcy nadejdą ciężkie czasy dla osób płacących czynsz mieszkalny. Oto szczegóły.
Czekają nas ogromne podwyżki czynszów mieszkalnych
Eksperci biją na alarm. Nadchodzą wielkie podwyżki czynszów lokatorskich. Powód? Oczywiście wzrost cen energii i pozostałych mediów, w tym ciepłej wody. Dlatego lokatorzy mogą spodziewać się ogromnych comiesięcznych wydatków na mieszkania. W najgorszym wypadku, niektóre rodziny znajdą się w tragicznej sytuacji.
Najtrudniejsza sytuacja ma wystąpić zimą. Ogrzewanie mieszkań uderzy dotkliwie po kieszeni wszystkich. Odczują to nie tylko właściciele domków jednorodzinnych, ale i lokatorzy mieszkań, które są zarządzane przez spółdzielnie i wspólnoty.
„W tym roku energia cieplna w Warszawie zdrożała już o 31 procent, ale wszyscy przygotowujemy się do kolejnej podwyżki, która jest zapowiadana na poziomie kolejnych 300 procent” – przyznał w rozmowie z dziennikarzami Marcin Łubiński prezes firmy Admus zarządzającej nieruchomościami.
Co ciekawe, firma Łubińskiego przygotowała symulację, dzięki której oszacowano, ile w rzeczywistości trzeba będzie wydać na ogrzewanie mieszkania i wody. Niestety prognozy są bardzo pesymistyczne. W 2021 roku kilowatogodzina wyceniana była na 300 zł. Teraz jest to koszt ok. 2600 zł. Według ekspertów sytuacji nie zmieniają nawet dopłaty rządowe na energię.
„Według naszych symulacji, które przeprowadziliśmy w firmie Admus, przez te wszystkie podwyżki zapłacimy w całej Polsce średnio o ok. 80 procent więcej za mieszkania w nowym budownictwie i ok. 150 procent więcej za lokale w starszych budynkach” – wyjaśnił Łubiński.
„Obawiam się, że wysokie koszty utrzymania lokali zostaną już z nami na stałe. Będziemy musieli zupełnie zmienić swój styl życia. Włochy i Hiszpania już wprowadziły w budynkach użyteczności publicznej ograniczenia” – dodał prezes firmy zarządzajacej nieruchomościami.
Co gorsza, jeśli płatności nie będą w stanie regulować wszyscy członkowie spółdzielni i wspólnot mieszkaniowych, te mogą przestać być wypłacalne. Z kolei to oznacza, że całe osiedla będą odcinane od mediów.
Niewątpliwie to tragiczna wizja przed zimą, zwłaszcza dla uboższych osób. Niestety może się okazać, że ogrzewanie i zużycie zwykłych mediów stanie się dla nich luksusem.
źródło: Goniec
