

Wielu Polaków obawia się, że niebawem rząd podniesie wiek emerytalny. Czy przyszli emeryci będą musieli pracować dłużej niż zakładają obecne przepisy? Na ten palący temat wypowiedzieli się właśnie ministrowie w rządzie Mateusza Morawieckiego. Ich słowa nie pozostawiają złudzeń.
Komisja Europejska chce podniesienia wieku emerytalnego w Polsce?
Jakiś czas temu pojawiła się informacja, iż Komisja Europejska rząda od naszego kraju podniesienia obowiązującego w tej chwili wieku emerytalnego. Od spełnienia m.in. tego postulatu ma rzekomo zależeć wypłata Polsce środków z Krajowego Planu Odbudowy (KPO).
Na temat, który zaniepokoił Polaków, wypowiedzieli się dwaj ministrowie w rządzie Mateusza Morawieckiego. Pierwszy z nich to Waldemar Buda. „Efektywny czas pracy to nie wiek przejścia na emeryturę. Nigdy nie dotkniemy wieku emerytalnego” – zadeklarował minister rozwoju i technologii. Mało tego, polityk zaznaczył, iż podniesienie wieku emerytalnego nie jest jednym z warunków otrzymania pieniędzy z KPO.
Szef resortu dodał, iż „podniesienie efektywnego wieku emerytalnego oznacza stworzenie możliwości, zachęt do tego, by po osiągnięciu wieku pracować”. Z tego powodu Buda wspomniał o rozwiązaniach, które mają zachęcić Polaków do pracy zarobkowej już po przejściu na emeryturę. „Na przykład my planujemy, żeby zwalniać ze składek albo z podatków osoby, (…) które po osiągnięciu wieku emerytalnego chciałyby dalej pracować” – tłumaczył.
Minister rozwoju nie jest odosobniony w swojej opinii. W podobnym tonie wypowiedziała się Marlena Maląg. „Gdy mówimy o środkach z Krajowego Planu Odbudowy, opozycja zaczyna opowiadać, że chcemy wydłużyć wiek emerytalny. Nic bardziej błędnego. Przywróciliśmy wiek emerytalny nie po to, by go wydłużać” – stanowczo zaznaczyła szefowa resortu rodziny i polityki społecznej.
„Wprowadzamy rozwiązania, które pomagają podjąć decyzję, czy czujemy się na siłach i chcemy dalej pracować, czy chcemy przejść na emeryturę” – dodała przedstawicielka rządu.
Marlena Maląg zauważyła, że obecna władza wprowadziła szereg rozwiązań korzystnych dla seniorów. Na realizację czekają też kolejne pomysły, które mają ułatwić życie emerytom. Mowa o 30 tys. kwoty wolnej od podatku, czy też wprowadzeniu emerytur bez podatku do kwoty 2,5 tys. zł. „Od lipca sytuacja się zmieni, ponieważ próg podatkowy z 17 proc. obniży się do 12 proc. Sytuacja dla emerytów będzie jeszcze bardziej korzystna” – wspomniała również minister.
źródło: money.pl, polskatimes.pl