Aleksander Łukaszenka Białoruś

Białoruski dyktator kolejny raz zaskoczył opinię publiczną. Tym razem chodzi o najnowszą wypowiedź Aleksandra Łukaszenki na temat broni jądrowej.

Aleksander Łukaszenka zmienił zdanie?

Białoruski przywódca wypowiedział dość zaskakujące słowa. Wynika z nich, iż Aleksander Łukaszenka jest przeciwny użyciu broni jądrowej. „Także dlatego, że jest to blisko nas. To nie jest za oceanem, jak Stany Zjednoczone. To w ogóle niedopuszczalne… że nasz glob może zostać zerwany z orbity i odlecimy nie wiadomo gdzie” – zaznaczył prezydent Białorusi amerykańskim dziennikarzom.

Białoruski dyktator przyznał, że nie potrafi powiedzieć na pewno, czy Władimir Putin zamierza użyć broni jądrowej. „Być może Rosja mogłaby, albo i nie – musi Pan zapytać o to przywódcę Rosji” – podkreślił Łukaszenka. Według prezydenta Białorusi, wykorzystanie tego typu środków w trakcie konfliktu jest „niedopuszczalne”.

„Baćka” ocenił, iż wojna w Ukrainie „przeciąga się”. Aleksander Łukaszenka stwierdził, że nie spodziewał się, że „operacja” na Ukrainie potrwa „tak długo”. Białorusin dodał, że „robił wszystko”, aby zapobiec konfliktowi. Przy czym nie powiedział, jakie działania ma na myśli. Z pewnością teza ta jest o tyle bulwersująca, że to z terenu Białorusi były wypuszczane rosyjskie rakiety.

Aleksander Łukaszenka w trakcie rozmowy z amerykańskim dziennikarzem bronił działań podjętych przez Władimira Putina. Białoruski polityk stwierdził, że Ukraina „prowokuje Rosję”. „Ale dlaczego Ukraina, na której terytorium toczy się wojna, działania wojenne, giną ludzie – dlaczego Ukraina nie jest zainteresowana tymi negocjacjami?” – zapytał dyktator.

Wracając do tematu użycia broni jądrowej, należy podkreślić, że jeszcze niedawno Łukaszenka mówił w tej sprawie coś zupełnie innego. „Białoruś rozmieści broń jądrową, jeśli zrobią to Polska lub Litwa” – mówił jakiś czas temu Aleksander Łukaszenka.

„Jeśli Stany Zjednoczone lub Francja przekażą broń jądrową do Polski, Litwy, blisko naszych granic, to zaapeluję do prezydenta Putina o zwrot tej broni, którą kiedyś oddałem, bez żadnych warunków wstępnych” – ostrzegał kiedyś białoruski prezydent.

źródło: o2.pl

Zobacz również: