atak

Nie dość, że wojna na Ukrainie nie idzie po myśli Władimira Putina, to rosyjskie wojska zmagają się z kolejnymi problemami. To już nie tylko problemy logistyczne, ale też bratobójcza walka. Najnowsze doniesienia dziennikarzy brzmią wręcz nieprawdopodobnie, ale potwierdza je kilka wiarygodnych źródeł.

Bratobójcza walka pomiędzy rosyjskimi oddziałami. Stracili sprzęt, nie wiadomo ilu jest rannych i zabitych

Jak donosi między innymi portal Onet, Rosjanie zaatakowali.. Rosjan w odległości około 30 kilometrów na południe od Białej Cerkwi. Bratobójczy ogień miał wyniknąć z pomyłki. Rosjanie myśleli, że walczą z Ukraińcami, a tymczasem strzelali do swoich wojskowych kolegów. Kiedy się zorientowali, było już za późno. Straty są ogromne.

„Podczas walk między jednostkami pancernymi zniszczonych zostało dziewięć czołgów oraz cztery wozy transportowe.” – czytamy w Onecie.

Co ciekawe, to już nie pierwszy taki przypadek, kiedy na Ukrainie dochodzi do bratobójczej walki, pomiędzy Rosjanami. Jak analizują eksperci, zarówno wojska ukraińskie, jak i rosyjskie korzystają z podobnego, a często i nawet takiego samego sprzętu. Kiedy niewidoczne są oznaczenia, o pomyłkę wówczas niezwykle łatwo.

W informacji o bratobójczej walce Rosjan przekazano wieści na temat straconego sprzętu, ale w depeszy nie czytamy nic o poległych żołnierzach czy rannych. Z pewnością będziemy wracać do tego tematu.

Dodajmy jeszcze, że informacje Onetu potwierdza między innymi agencja ArmyInform, należąca do ministerstwa obrony Ukrainy.

  1. Wołodymyr Zełenski zwrócił się do innych krajów. Wzruszająca prośba
  2. Obrzydliwe zachowanie rosyjskiego sportowca. „Skurw…. w czystej postaci”
  3. Putin komentuje nałożenie sankcji na Rosję. „Są podobne do wypowiedzenia wojny”

Zobacz również: