wojna na Ukrainie

Zgodnie z przewidywaniami od godzin nocnych trwa zmasowany atak wojsk rosyjskich na stolicę Ukrainy. Pojawiły się nawet informacje, że Amerykanie chcieli ewakuować Prezydenta Wołodymyra Zełenskiego w bezpieczne miejsce. Ten jednak odmówił. Zełenski pozostaje w stolicy, skąd bezpośrednie koordynuje działania wojenne, podnosząc morale ukraińskiego wojska.

Kijów się broni. Ukraińcy nie zamierzają poddać się Rosjanom

Na ulicach i przedmieściach Kijowa dochodzi do ciężkich walk. Właśnie tego spodziewali się Ukraińcy. Już wcześniej Wołodymir Zełenski apelował do rodaków o jedność. „Losy Ukrainy decydują się właśnie teraz.” – usłyszeliśmy w orędziu.

Rosjanie przeprowadzają na Kijów zmasowany atak z wielu kierunków. Dzięki temu, jak najszybciej chcą zdobyć miasto i zmienić władze na Ukrainie. „Rosyjskie siły podchodzą do Kijowa od północy i wschodu” – pisze Wojciech Szewko. Asem w rękawie Rosjan może być niestety pomoc Łukaszenki, gdzie od strony Białorusi stworzona została jedna z linii frontu.

„Do starć dochodzi także w kijowskiej dzielnicy Trojeszczyna.” – to właśnie na północy oraz na wschodzie ma być najgoręcej. Rosjanie próbowali zniszczyć elektrociepłownie, która zasila kilka milionów mieszkańców. Według niepotwierdzonych informacji, Ukraińcom udało się odbić ten atak. „Słychać było duże wybuchy” – czytamy.

Do ciężkich starć dochodzi także w pobliżu ZOO w Kijowie.

https://twitter.com/CezaryFaber/status/1497382695952949253

Rosjanie próbowali się też prawdopodobnie przedrzeć jedną z głównych ulic  Kijowa. „Na środku drogi płonie samochód, słychać strzały” – czytamy. W mediach pojawiła się też informacja, że wojsko ukraińskie wysadziło jeden z głównych mostów w Kijowie. Wszystko po to, żeby opóźnić ruchy wojsk agresora.

https://twitter.com/CezaryFaber/status/1497380963273392128

Rosja dopuszcza się haniebnego ataku na Ukrainę, nie szanując przy tym nawet ludności cywilnej i dopuszczając się przerażających aktów sabotażu. „Przebrani za ukraińską policję podjechali do posterunku nieopodal Wasylkowa (na południe od Kijowa) i zastrzelili ukraińskich żołnierzy” – czytamy.

Rosja atakuje i z lądu i z powietrza. Kijów się broni. Wbrew rosyjskiej propagandzie, wciąż działa obrona przeciwlotnicza miasta.

Tymczasem ukraińskie siły powietrzne donoszą o zestrzeleniu kolejnej maszyny. To Su-27. Wcześniej ukraińskie wojsko miało zestrzelić jeden z samolotów z grupą około 100 rosyjskich spadochroniarzy, gotowych do desantu na Kijów.

Zełenski nie opuści Kijowa. Wielka mobilizacja Ukraińców

Amerykańskie źródła donoszą nieoficjalnie, że przynajmniej dwukrotnie Wołodymir Zełenski otrzymał ze strony USA propozycję ewakuacji z Kijowa w bezpieczne miejsce, żeby tam móc sprawować rządy. Nie wiadomo, w jaki sposób miałaby odbyć się ewakuacja. Wołodymir Zełenski miał jednak wyraźnie odmówić. Chce pozostać w Kijowie, co już wielokrotnie podkreślał i do ostatniego tchu bronić swojej stolicy i kraju.

Takie słowa i zachowanie Zełenskiego stawia go w roli prawdziwego męża stanu. Wojsko ma wysokie morale, a ludność cywilna także chwyta za broń i tworzy koktajle mołotowa. Już nie tylko w Kijowie, ale także w innych miastach. Ta wydawałoby się, że archaiczna i prosta broń, może sporo namieszać w szykach rosyjskiego agresora.

Kijów walczy, Ukraina walczy. Nikt nie poddaje się przed najazdem Władimira Putina. Jeśli w ciągu kilku najbliższych godzin uda się obronić stolicę Ukrainy, to nastanie świt, nowy dzień, a wówczas, jak mówił sam Wołodymyr Zełenski, wszystko jest możliwe.

Zobacz również: