

Od kilkunastu tygodni sytuacja w Europie Wschodniej ulega wyraźnemu zaognieniu. Mieszkańcy krajów wchodzących niegdyś w skład ZSRR są pełni niepokoju. Również Polacy obawiają się najgorszego. Z pewnością, słowa ekspertów ich nie uspokoją. Otóż ich zdaniem inwazja Rosji jest wysoce prawdopodobna.
Zachód z niepokojem patrzy na to, co robi Rosja
Od jakiegoś czasu możemy obserwować manewry wojsk rosyjskich wzdłuż granicy z Ukrainą. Coraz częściej pojawiają się głosy, iż taka agresywna polityka Rosji może zwiastować eskalację napięcia w Europie Wschodniej.
O tym, iż sytuacja jest poważna świadczą kroki, które podjęły Stany Zjednoczone. USA zainicjowało rozmowy z państwami Europy Zachodniej na temat działań podejmowanych przez Rosję. W ramach współpracy, administracja prezydenta Joe Bidena przekazała sojusznikom dane wywiadowcze Pentagonu. Media twierdzą, że zgromadzone materiały pokazują wyraźnie, iż Rosja koncentruje siły zbrojne, aby móc rozpocząć inwazję na Ukrainę.
Warto podkreślić, iż również kraje Unii Europejskiej zdecydowały się na stanowcze kroki względem Rosji. Zachód zażądał od Putina wyjaśnień dotyczących niepokojących manewrów tuż przy wschodniej granicy z Ukrainą.
Analitycy mówią o możliwym ataku
Według ekspertów, istnieje duże prawdopodobieństwo, iż wybuchnie konflikt na linii Rosja-Ukraina. „Nie bagatelizowałbym tych wydarzeń. Koncentracja wojsk w tamtym regionie jest bardzo znacząca” – przyznał Jeffrey Edmonds, były analityk wojskowy CIA. Mężczyzna nie ma wątpliwości, iż wojsko, które zgromadzono wzdłuż ukraińskiej granicy, nie prowadzi w tej chwili żadnych, standardowych ćwiczeń.
Michael Kofman, dyrektor programu badawczego Russia Studies Program w CNA stwierdził, iż zastanawiające jest to, że przerzut rosyjskich wojsk w rejon granicy z Ukrainą odbywa się głównie po zmroku. „Nocne manewry wojsk mają za zadanie ograniczenie możliwości wykrycia tych działań przez przeciwnika. Taki sposób postępowania zwiększa obawy dotyczące rzeczywistych intencji Moskwy” – podkreślił Kofman.
Podsumowując, eksperci podkreślają jedno. Konflikt rosyjsko-ukraiński jest wysoce możliwy. Działania oraz retoryka Kremla sprawiają, że sytuacja stała się bardzo poważna. Wspomniany Kofman przewiduje, że Putin może zdecydować się na atak jeszcze tej zimy. „Nie twierdzę, że decyzja została już podjęta, ale z pewnością zdecydowano się na przygotowania mające na celu maksymalne skrócenie ewentualnego procesu decyzyjnego”, „Nie sądzę, żeby Moskwa zdecydowała się podjąć działania za kilka dni czy tygodni. Moim zdaniem może do tego dojść jeszcze tej zimy” – zaznaczył dyrektor programu w CNA.
Źródło: Business Insider