Doda
Foto: Instagram

Z pewnością Dorota Rabczewska uchodzi z twardą kobietę. Z tego powodu, jej najnowsza wypowiedź zszokowała niejedną osobę. Okazuje się, że popularna Doda myślała o tym, aby wyskoczyć z okna! Oto szczegóły przerażającego wyznania piosenkarki.

Doda postawiła sprawę jasno. Miała dość piekła

Kiedy 14 kwietnia 2018 roku polski show-biznes obiegła informacja o ślubie kontrowersyjnej piosenkarki z Emilem Stępniem, wydawało się, że Doda w końcu znalazła odpowiedniego mężczyznę. Para przysięgała sobie nie tylko przed urzędnikiem, ale nawet przed Bogiem w kościele.

Wszystko układało się wspaniale. „Chciałoby się w końcu wykrzyczeć całemu światu: jestem szczęśliwa! (…) Znalazłam prawdziwą miłość zbudowaną na początku tylko na przyjaźni, szacunku, lojalności i zaufaniu” – mówiła wówczas Doda.

Niestety szczęście nie trwało długo. Tak naprawdę trudno powiedzieć, w którym momencie zaczęło się psuć między małżonkami. O planowanym rozwodzie Doda poinformowała opinię publiczną z dużym opóźnieniem. Piosenkarka wyznała wówczas, iż przechodziła przez piekło, a Stępień stosował wobec niej przemoc psychiczną. „Tak na prawdę ukrywałam przez ostatni, więcej niż rok, wiele rzeczy. Doprowadziło mnie to do skraju, na dno. Nie oceniałabym tego przez pryzmat braku uczciwości do moich fanów. Po prostu uznałam, że wstydzę się, jest mi głupio i nikt mi w to nie uwierzy. Nikt mi nie uwierzy w prawdę. W to, co się dzieje w moim małżeństwie i przez jakie piekło przechodzę” – tłumaczyła Rabczewska.

Szczególnie przerażające okazały się słowa Dody, w których przyznała, iż przeszła jej przez głowę myśl, aby zrobić sobie krzywdę. „Powiedziałam jasno Emilowi, że jeśli będzie mi robił problem z rozwodem, albo nie da mi tego rozwodu, to ja po prostu skaczę z okna. Ja już nie chcę tego dłużej ciągnąć” – wyjaśniła popularna piosenkarka.

Niewątpliwie to spore zaskoczenie dla opinii publicznej. Do tej pory Dorota Rabczewska uchodziła za twardą kobietę. Tymczasem okazało się, iż nawet tak pewna siebie osoba może mieć chwilę zwątpienia, kiedy do głowy przychodzą jej najgorsze rzeczy.

Źródło: Fakt, Instagram

Zobacz również: