koszmarny wypadek
zdjęcie ilustracyjne, policja.pl

Zdjęcia z wypadku obiegły już internet. Publikujemy je także w naszym tekście. Koszmarny wypadek miał miejsce w okolicach Morąga w województwie warmińsko-mazurskim.

Potrącił rowerzystę, a po chwili sam zginął. Koszmarny wypadek

To właśnie w okolicach Morąga, na drodze wojewódzkiej o numerze 527, policja informuje, że samochód osobowy uderzył w drzewo. Kierowca nie przeżył wypadku. Okazuje się, że chwile wcześniej… miał potrącić rowerzystę. Znamy już pierwsze szczegóły.

„Strażacy na miejscu zdarzenia zastali potężnie rozbity samochód osobowy po uderzeniu w drzewo. (…) W aucie znajdował się kierujący nim mężczyzna bez oznak życia, z licznymi poważnymi obrażeniami ciała. W tym samym czasie około 300 metrów od rozbitego samochodu strażacy odnaleźli leżącego na jezdni nieprzytomnego mężczyznę.” – czytamy w portalu wlkp112.pl.

Okazuje się, że oba zdarzenia nie były przypadkowym zbiegiem okoliczności. Niestety ratownikom nie udało się uratować, mimo podjętej reanimacji, ani kierowcy samochodu ani też rowerzysty.

„Według wstępnych ustaleń 51- letni kierujący toyotą z nieustalonych przyczyn zderzył się z kierującym rowerem 60- latkiem po czym zjechał z drogi, najechał na przydrożne drzewo i wpadł do rowu. Obaj uczestnicy zdarzenia zginęli na miejscu.” – relacjonuje portal wlkp112.pl, powołując się na informacje przekazane przez policję.

Na miejscu przez długi czas pracowała policja, pod nadzorem prokuratury. Prokurator zarządził przeprowadzenie sekcji zwłok obu denatów. To ona być może pozwoli rozwikłać zagadkowe potrącenie i późniejsze uderzenie w drzewo.

Z pewnością do sprawy będziemy jeszcze wracać. Tymczasem w internecie opublikowano już pierwsze zdjęcia z miejsca zdarzenia. Jedno z nich publikujemy poniżej.

koszmarny wypadek
wlkp112.pl, policja

źródło: wlkp112.pl, media, policja

Zobacz również: