Policja musiała interweniować w bardzo nietypowej sprawie. Otóż w jednej z wielkopolskich wsi doszło do konfliktu między sąsiadami. Co ciekawe, przyczyną waśni między mieszkańcami był kogut.
Policja nie stwierdziła znamion przestępstwa
Do zadziwiającej sytuacji doszło we wsi Roszków pod Jarocinem w województwie wielkopolskim. Sąsiadujący ze sobą mieszkańcy pokłócili się o koguta. Sprawa trafiła nawet na policję. O co dokładnie chodzi? W czym zawiniło zwierzę?
Otóż pewnemu małżeństwu z Roszkowa nie podoba się, iż kogut pieje w trakcie nocy. Zdaniem pary zwierzę zakłóca ciszę nocną i nie pozwala im spać. Jak nie trudno się domyśleć, właściciel koguta ma zupełnie inne zdanie na ten temat. Pan Zenon, bo o nim mowa, wyjaśnił, iż hoduje kury od prawie 30 lat i nikt nigdy nie miał żadnych zastrzeżeń. „W czerwcu przyszedł do mnie sąsiad ze sprawą niecierpiącą zwłoki. Tłumaczył, że piejący kogut przeszkadza jego żonie i nie może się wyspać. Za kilka dni przyszedł ponownie i powiedział mojej małżonce: „Pani siekierę i kogutowi łeb uciąć” Potem złożył nam trzecią wizytę i dał nam trzy dni na likwidację kurnika” – opisał pan Zenek.
W związku z tym, iż właściciel nie zlikwidował koguta, małżeństwo postanowiło złożyć zawiadomienie do odpowiednich służb. Policja otrzymała zgłoszenie dotyczące uporczywego zakłócania ciszy nocnej przez koguta. Zwierzę miało piać każdej nocy o godzinie 3:00.
Policja, zgodnie z obowiązującymi procedurami, przesłuchała właściciela koguta. Ostatecznie sprawa została umorzona, gdyż stróże prawa nie dopatrzyli się cech wykroczenia.
Kończąc warto przytoczyć słowa jednego z mieszkańców Roszkowa. Wydaje się, iż sporo racji jest w tym co powiedział. „Kiedyś jeden z ministrów rolnictwa powiedział, że mieszczuchy powinny się zastanowić nad kupnem działki na wsi. Bo wieś ma swoje prawa. Tam będą krowy buczeć, świnie kwiczeć, a koguty piały. Jak będą chłodniejsze wieczory, to okna będą pozamykane i tego koguta nie będzie słychać” – stwierdził wspomniany mieszkaniec wsi pod Jarocinem.
Źródło: Fakt, jarocinska.pl