Donald Trump jasno dał już do zrozumienia jakie stanowisko zajmuje w związku z wynikiem tegorocznych wyborów prezydenckich w USA. Nie obeszło się również bez komentarza Pierwszej Damy. Melania Trump wydała swoje oświadczenie za pośrednictwem Twittera.

Po sobotnim ogłoszeniu wyników wyborów prezydenckich w Stanach wybuchła ogromna dyskusja, której nie trudno było jednak przewidzieć. Przedstawiciele republikańskiej strony barykady zdecydowanie nie są zadowoleni z ostatecznego wyniku. Mało tego, uważają, iż jest to spowodowane niczym innym jak ich zmanipulowaniem. Na czele tego „protestu” stanął rzecz jasna przegrany Donald Trump.

Jak donoszą media zza oceanu ten do tej pory nie zadzwonił do wygranego Joe’a Bidena, by pogratulować. Wiemy przecież, że w Stanach jest to już na tyle popularna praktyka, iż uchodzi za swoiste przypieczętowanie przejęcia stanowiska przez nowego prezydenta. Jak widać Trump jednak jeszcze długi nie odpuści, co również podziela jego żona.

OBACZ TEŻ: Wybory prezydenckie w USA. Trump pewny swego, jednak wyniki mówią same za siebie

Melania Trump wydała oświadczenie

Na oficjalnym profilu Donalda Trumpa wrze jak nigdy dotąd, bowiem ten wcale nie próżnuje. Co prawda bezpośrednio pisane przez kandydata republikanów wpisy nie ukazują się już od jakiegoś czasu. Co więcej niektóre zostały usunięte. Nie da się jednak ukryć, że w przeciągu przynajmniej 16 ostatnich godzin Trump wręcz zalał swojego Twittera.

Na swoim oficjalnym profilu udostępnił całe mnóstwo nagrań, które ukazują przede wszystkim wypowiedzi ekspertów na temat rzeczonych wyników wyborczych. I do tych właśnie rozważań dołączyła się także Melania Trump. Jej wczorajsze oświadczenie pojawiło się już wczoraj. Dokładnie w tym samym czasie, gdy ukazał się wpis od Donalda Trumpa. On zaś odniósł się do przekłamywania wyników przez media, bowiem to oni mieli przesądzić o wygranej Bidena.

Od kiedy Lamestream Media dzwoni, kto będzie naszym następnym prezydentem? Wszyscy wiele się nauczyliśmy w ciągu ostatnich dwóch tygodni! – pisał Trump.

Naród amerykański zasługuje na uczciwe wybory. Każdy legalny głos – nie nielegalny – powinien być liczony. Musimy chronić naszą demokrację w sposób całkowicie przejrzysty – czytaliśmy kilka minut później u Melanii Trump.

Zobacz również: