2 lipca zapadnie wyrok w sprawie zgwałcenia i podpalenia kobiety. Do zbrodni miało dojść 9 marca 2018 roku przy ulicy Makuszyńskiego w Krakowie. Odbyła się kolejna rozprawa z udziałem Pawła K. – oskarżonego o zabójstwo 39-latki.
Oskarżony w trakcie imprezy w altance ogłuszył partnera 39-latki Macieja B., a następnie zaproponował kobiecie stosunek seksualny. Ta odmówiła, więc pobił ją, ogłuszył, zdjął ubranie i przywiązał nim do łóżka, ręce przytwierdził do gwoździa na ścianie. Później mężczyzna podpalił łóżko, na którym leżała Anna K. i dorzucił też dwa dezodoranty które wybuchły i dodatkowo ułatwiły rozprzestrzenianie się ognia.
Mężczyzna wyszedł z palącej się altanki dopiero wtedy, gdy upewnił się, że wszystko równomiernie płonie. Oskarżony w sądzie po raz kolejny przyznał się do winy i poprosił o najniższy wymiar kary, czyli 12 lat pozbawienia wolności. Prokuratura domaga się dożywocia.
Paweł K. był już wcześniej znany policji. Został ukarany za znęcanie się nad żoną, nie płacenie alimentów i niszczenie mienia. Wyrok zostanie ogłoszony 2 lipca.
źródło:se.pl