

Szesnastolatek, który zamordował Arkadiusza Jóźwika, został skazany jedynie na trzy lata pobytu w zakładzie poprawczym. Jest to wyrok prawomocny, który wydał sąd Chelmsford Crown Court.
27 sierpnia w zeszłym roku 40-letni Polak, wyszedł z pizzerii w Essex, gdy niespodziewanie otrzymał Ciso do 16-lata, po którym padł na ziemię. Miał uszkodzenie mózgu i złamaną czaszkę, nigdy nie odzyskał przytomności i dwa dni później zmarł w szpitalu Addenbrooke w Cambridge.
Patricia Lynch od samego końca procesu zaprzeczał, że spowodował śmierć Polaka, jednak sąd uznał go winnym.
W uzasadnieniu wyroku, wydanego jednomyślnie przez 11 ławników stwierdzono, że nastolatek jest odpowiedzialny za nieumyślne zabójstwo 40-letniego imigranta z Polski. Uznano również, że czyn ten nie ma znamion zbrodni z nienawiści lub powodowanej ksenofobią.
Sad wydając tak niski wyrok brał pod uwagę fakt, że nastolatek pochodzi z rozbitej rodziny, której ojciec zmarł na raka. Ponadto zdaniem biegłych psychologów, żal, jaki wyraził nastolatek, był niekłamany. I to wszystko miało wpływ na tak niski wyroku.
eps