

Koszmar przeżyła 15-latka z Birmingham, która w ciągu jednej nocy został zgwałcona dwukrotnie. Po pierwszym gwałcie, drugiego dokonał mężczyzna, którego poprosiła o pomoc.
Do zdarzenia doszło we wtorek około 2 w nocy, gdy nastolatka wracała do domu z koleżanką. Jednak w pobliżu stacji Witton dziewczyny się rozstały i 15-latka została zaczepiona i zaciągnięta w ustronne miejsce przez młodego Azjatę. Mężczyzna zgwałcił bezbronną dziewczynę. Gdy skończył zniknął w mroku. A sponiewierana i wystraszona dziewczyna wybiegła na ulicę, tu zatrzymała przejeżdżający samochód. Opowiedziała kierowcy co się stało i poprosiła go o pomoc. Powiedział, aby wsiadła do środka.
Jednak zamiast pomocy otrzymała przemoc. Została ponownie zgwałcona przez 20-kilkuletniego mężczyznę, który był prawdopodobnie pochodzenia indyjskiego lub pakistańskiego. Nie wiadomo, jak 15-latka trafiła do domu, jednak gdy tylko się tam znalazła, jej rodzice zadzwonili po policję.


Natychmiast śledczy z Birmingham rozpoczęli polowanie na obu zboczeńców. Prowadzone jest śledztwo, które ma zidentyfikować zarówno napastników, jak i odnaleźć świadków.
– Nasze śledztwo zmierza w szybkim tempie i obecnie mamy wiele zdjęć mężczyzn, z którymi chcemy porozmawiać. – mówi śledczy Tony Fitzpatrick.
eps