Kim Dzong Un Korea Północna

Niepokojąca sytuacja zaistniała na granicy koreańskiej. Korea Północna podjęła działania militarne, które napawają obawą, co do eskalacji konfliktu na Półwyspie Koreańskim. 

Korea Północna wystrzeliła rakietę balistyczną

Koreańska Republika Ludowo-Demokratyczna znowu straszy swojego sąsiada oraz cały świat. Południowokoreańscy dziennikarze donieśli, iż Kim Dzong Un zdecydował o oddaniu około 80 strzałów na Morzu Japońskim i 200 strzałów na Morzu Żółtym. Dodajmy, że do ostrzału doszło w morskiej strefie buforowej między państwami. Na szczęście Korea Północna nie naruszyła wód terytorialnych Korei Południowej.

To jednak nie wszystko. Korea Północna poderwała w czwartek swoje samoloty bojowe. Maszyny skierowano nad granicę z Koreą Południową. „Według Seulu północnokoreańskie samoloty bojowe w nocy z czwartku na piątek (czasu lokalnego) znalazły się 12 km od granicy Korei Południowej” – podkreślili dziennikarze. Około 10 maszyn miały zbliżyć się na tyle do granicy, że uruchomił się automatyczny alarm.

Oczywiście sąsiad nie pozostał bierny wobec tego typu działań. W odpowiedzi Koreańczycy z Południa wystartowali myśliwcami F-35 i innymi maszynami.

„Pjongjang wystrzelił też wcześnie rano w piątek (czasu lokalnego) kolejny pocisk balistyczny” – zwróciły z kolei uwagę południowokoreańskie siły zbrojne. Informację tę potwierdzili Japończycy. Korea Północna prawdopodobnie wystrzeliła rakietę krótkiego zasięgu z miejsca znajdującego się w pobliżu Pjongjangu.

To kolejne działania reżimu Kim Dzong Una

Warto przypomnieć, iż to kolejne działania tego typu podjęte przez dyktatora Korei Północnej. W minioną środę północnokoreańskie media państwowe przyznały, iż Kim Dzong Un testował strategiczne pociski dalekiego zasięgu, które „ewidentnie trafiły w cel oddalony o 2 tys. km”. 

Natomiast sam reżim ogłosił, że przeprowadzane w ostatnich tygodniach testy rakietowe były „ćwiczeniami taktycznych sił jądrowych”. Zdaniem wielu ekspertów, Korea Północna przygotowywała się w ten sposób do nowej próby jądrowej, która byłaby siódmą w jej historii i pierwszą od 2017 r.

źródło: Onet

Zobacz również: