Święta Bożego Narodzenia

Chociaż Święta Bożego Narodzenia dopiero za dwa miesiące, już teraz wielu Polaków łapie się za głowę. Wiele wskazuje na to, że część polskich rodzin będzie musiało spędzić te radosne chwile nieco inaczej niż przed rokiem.

Święta Bożego Narodzenia będą droższe niż rok temu

Bez karpia wielu Polaków nie wyobraża sobie świątecznego stołu. Niestety okazuje się, że w tegoroczne Święta Bożego Narodzenia na wielu stołach może zabraknąć tej ryby. Wszystko z powodu wysokich cen.

„Świat zwariował” – powiedział wprost Janusz Gardecki, który prowadzi gospodarstwo rybackie w Golubiu-Dobrzyniu w województwie kujawsko-pomorskim. „Jeszcze nie odłowiłem swoich karpi, ale byłem w innym gospodarstwie i widziałem cenę za kilogram. Świat zwariował” – wyjaśnił mężczyzna.

Z jakimi cenami musza liczyć się wielbiciele karpia? Otóż stawka za ryby z polskich stawów, w tym za lubianego karpia mocno wzrośnie. Nawet producenci łapią się za głowy. Za pyszną rybkę będzie trzeba w tegoroczne Święta Bożego Narodzenia zapłacić rekordową kwotę.

„Sam nie wiem, po ile będę sprzedawał karpie. Jeszcze nie zacząłem odłowu, ale w innym gospodarstwie hodowlanym widziałem kilogram za 30 zł” – wyznał Janusz Gardecki. „Wysoka cena odstraszy klientów. Z drugiej strony, mam na swoich barkach rosnące koszty produkcji. Jestem już na emeryturze, mógłbym sobie darować te karpie, ale mam pracowitych zięciów. Są pełni zapału” – dodał.

Dlaczego karpie podrożały aż tak bardzo? Po pierwsze, na cenę wpływają opłaty za zboże, które jest wykorzystywane do karmienia ryb. „Proszę sobie wyobrazić, że w zeszłym roku za tonę kukurydzy płaciłem 700 zł, teraz kosztuje 1,6 tys. zł. Ba, krzyczą, że będzie jeszcze droższa. Na ceny ryb wpływają też drogie paliwo i energia elektryczna” – wyjaśnił jeden z hodowców karpi. „Jeśli chodzi o te 30 zł za kilogram, trzeba podkreślić, że jest różnica między stawką z gospodarstwa a ceną detaliczną. W sklepie kilogram jest przecież droższy o ok. 2-3 zł” – uzupełnił.

Wspomniany Janusz Gardecki nie potrafi podać konkretnej stawki za 1 kilogram karpia. Wie natomiast, że na pewno będzie ona sporo wyższa niż rok temu. „Oj, trudno powiedzieć. Jedno jest pewne, taniej niż teraz, nie będzie. Coś więcej będę mógł powiedzieć w połowie listopada” – zaznaczył.

Warto podkreślić, iż prawie 90% karpi hodowlanych trafia do sklepów tuż przed Świętami Bożego Narodzenia. Czy znajdą się chętni na tę popularną rybę? A raczej ile osób będzie stać na zakup tego rarytasu?

źródło: Fakt

Zobacz również: