atak na ratownika
Foto: Facebook/WOPR Powiatu Drawskiego

Skandaliczne sceny rozegrały się nad jednym z polskich kąpielisk. Ratownik WOPR został zaatakowany przez agresywnego mężczyznę. Całe zajście nagrał telefonem świadek incydentu.

Ratownik WOPR zwrócił uwagę osiłkowi. Mężczyźnie wyraźnie to się nie spodobało

Bulwersująca sytuacja miała miejsce nad kąpieliskiem w Cieszynie w województwie zachodniopomorskim. Ratownik Wodnego Pogotowia Ratunkowego zwrócił uwagę nieodpowiednio zachowującemu się człowiekowi.

Ratownik poprosił wytatuowanego mężczyznę, aby ten zgodnie z regulaminem założył kapok, jeśli chce korzystać z urządzeń dmuchanych na wodzie. Reakcja osiłka była zaskakująca.

Otóż człowiek ten okazał się niezwykle agresywny. Bezceremonialnie uderzył ręką w głowę pilnującego bezpieczeństwa ratownika. Poza tym bezczelnie opluł go. Najwyraźniej osiłkowi nie spodobała się uwaga pracownika kąpieliska.

Zaatakowany ratownik od razu wezwał policję. Co ciekawe, funkcjonariusze początkowo nie chcieli zająć się sprawą. Twierdzili, że zaatakowany pracownik kąpieliska powinien wytoczyć mężczyźnie sprawę cywilną.

W końcu jednak stróże prawa uświadomili sobie, iż pokrzywdzony, wykonując pracę ratownika WOPR, jest funkcjonariuszem publicznym. Sprawa została skierowana do sądu. Agresywny osiłek poniósł surowe konsekwencje swojego czynu. Mężczyzna otrzymał karę grzywny w wysokości 3600 złotych i 1000 zł nawiązki na rzecz ratownika.

W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie, na którym widzimy całe bulwersujące zdarzenie. Autorem filmiku jest jeden ze świadków zdarzenia. Człowiek ten wypoczywał nad kąpieliskiem w Cieszynie akurat w momencie, kiedy doszło do incydentu.

29-sekundowe wideo umieszczone na Facebooku wyświetliło już prawie 40 tysięcy osób. W internecie pojawiły się również komentarze na temat całej sytuacji. Ludzie nie pozostawili suchej nitki na agresywnym osiłku.

źródło: o2.pl

Zobacz również: