pijany wójt

Skandal w jednej z gmin naszego kraju. Pijany wójt zaatakował dziennikarzy. Samorządowiec był agresywny. Mało brakowało, a doszłoby do tragedii. Oto co wydarzyło się w powiecie kaliskim.

Pijany wójt obrażał dziennikarzy, a nawet próbował ich zaatakować

Wójt Żelazkowa jest znany w powiecie kaliskim. Teraz o Sylwiuszu Jakubowskim usłyszy cała Polska. Wszystko z powodu materiału jaki nagrali dziennikarze TVP.

Twórcy programu „Alarm” zjawili się w Żelazkowie po tym, jak tamtejszy wójt zażądał sprostowania słów radnej powiatu Alicji Łuczak. Kobieta wypowiedziała je we wcześniejszym materiale wyemitowanym w TVP. Niestety, pomimo że była prawie 11:00, Sylwiusza Jakubowskiego nie było w pracy.

Co ciekawe, dziennikarze zastali wójta w domu. Włodarz Żelazkowa był pijany. Pomimo swojego stanu, Jakubowski stwierdził, że jest w pracy, a nie na urlopie. Później zmienił zdanie. Dodajmy, iż słów samorządowca nie potwierdziła jego sekretarka.

Warto podkreślić, iż Jakubowski w wulgarny sposób zwrócił się do dziennikarzy. „Nie masz prawa tu wchodzić. Łobuzie Ty, kur***” – krzyczał Jakubowski do reporterów „Alarmu”. Chwilę później okazało się, że wulgaryzmy były dopiero początkiem skandalicznego zachowania włodarza.

Wyraźnie pijany Jakubowski wyszedł z domu, chcąc udać się do urzędu. Wójt był oburzony tym, iż w okolicy jego domu nadal są dziennikarze. Zaczął obrzucać redaktorów coraz mocniejszymi wyzwiskami. „Jestem na urlopie. Nie rozumiesz tego?! Wyp*** z tą kamerą, bo Ci jeb***!” – pieklił się polityk. W pewnym momencie chwycił krzesło i chciał nim rzucić w operatora kamery, który nagrywał incydent. Na miejsce wezwano policję, która zbadała mężczyznę alkomatem.

Okazało się, iż Sylwiusz Jakubowski jest nietrzeźwy. „Wójt okazał się dokumentami, że przebywa na urlopie. W tym przypadku postanowił poddać się badaniu na zawartość alkoholu. Wykazało ono blisko 3 promile w jego organizmie” – poinformowała oficer prasowa kaliskiej policji, asp. Anna Jaworska-Wojnicz.

Co ciekawe, samorządowiec ma na swoim koncie kilka podobnych sytuacji. Włodarz był oskarżany o to, że znęca się nad rodziną. Ponieważ ani syn ani żona nie zdecydowali się zeznawać, sąd uniewinnił mężczyznę.

Źródło: TVP, goniec.pl

Zobacz również: