Klaudia Jachira

Klaudia Jachira odniosła się do głośnego tematu, jakim są obostrzenia dla osób niezaszczepionych. Temat ten nie tylko podzielił polityków, ale też obóz władzy. Część środowiska Prawa i Sprawiedliwości optuje za takim rozwiązaniem, a część, jej jemu kategorycznie przeciwna. Jednoznaczne stanowisko ma w tej kwestii za to Jachira.

Klaudia Jachira popiera obostrzenia dla niezaszczepionych

Posłanka Koalicji Obywatelskiej była gościem Elizy Michalik w programie „Onet Opinie”. Klaudia Jachira wypowiadała się na temat bieżących wydarzeń w Polsce, a w pewnym momencie rozmowa zeszła też na temat czwartej fali koronawirusa. Posłanka została zapytana o swój stosunek do ewentualnego wprowadzenia obostrzeń dla osób, które nie zaszczepiły się przeciwko koronawirusowi.

„Przede wszystkim pracodawca musi wiedzieć, czy pracownik jest szczepiony, czy nie. Natomiast ja bym poszła dużo dalej. Wprowadziłabym obostrzenia dla osób niezaszczepionych i zastanowiłabym się, czy to nie jest najwyższy moment na to, żeby wprowadzić obowiązkowe szczepienia. Już zachęcaliśmy — nie pomogło.” – stwierdziła zdecydowanie Klaudia Jachira.

Posłanka Koalicji Obywatelskiej uzasadniając swoje zdanie, użyła dość zaskakujących argumentów. Porównała szczepienia do… prawa jazdy. Wypaliła tym przykładem, kiedy Eliza Michalik odpowiedziała, że część osób obostrzenia dla niezaszczepionych traktuje w kategoriach segregacji sanitarnej. „A czy prawo jazdy jest segregacją? Są osoby, które mają to prawo jazdy i mają te uprawnienia, a są osoby, które nie mają. I co, tu segregujemy ludzi na lepszych i gorszych? Ja uważam się za osobę o bardzo wolnościowych poglądach, ale zawsze uważam, że wolność się kończy tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka. Jeżeli ktoś w moim otoczeniu się nie szczepi, jego wybór. Ale on nie może mnie narażać na to, że ja będę chora.” – odparła Klaudia Jachira.

Na ten moment nie wydaje się jednak, żeby rząd wprowadził takie obostrzenia. Wszystko jednak zależy od przebiegu czwartej fali koronawirusa. Dalecy jesteśmy od wykluczania jakiegokolwiek scenariusza. Zwłaszcza, że czwarta fala, co widać w raportach Ministerstwa Zdrowia, przybiera niestety na sile.

źródło: Onet

Zobacz również: