Prokuratura we francuskim Dijon wszczęła dochodzenie po tym, jak pogłowie trzody chlewnej zostało powieszone na bramie budynku, zakupionego niedawno przez islamskie stowarzyszenie. Nieruchomość ma być przeznaczona na miejsce kultu.

Głowy świń znaleziono na bramie budynku w Genlis- małym miasteczku niedaleko Dijon we Francji. W okolicy były też rozsypane wieprzowe wędliny.

Miejscowy burmistrz- Vincent Dancourt,  poinformował, że stowarzyszenie kultury muzułmańskiej (ASCMG) nabyło ten budynek z zamiarem przerobienia go w przyszłości na miejsce kultu. Informacja o tym ukazała się w regionalnej prasie w ubiegłym tygodniu i wzbudziła falę protestów. Do zdarzenia doszło dwa dni przed planowanymi konsultacjami społecznymi na temat projektu.

Burmistrz stanowczo potępił fakt umieszczenia elementów wieprzowiny na bramie i poinformował, że popiera działalność stowarzyszenia.Policja pobrała próbki i bada sprawę. Mam nadzieję, że osoba lub osoby, które dokonały tego czynu zostaną ukarane. Nie ma w naszej gminie miejsca na nienawiść związaną z religią. Każdy musi żyć w pełnej harmonii i wzajemnym szacunku.- powiedział Dancourt.

Socjalistyczna polityk algierskiego pochodzenia- Kheira Bouziane, popiera stanowisko burmistrza. W jej ocenie stowarzyszenie ASCMG zostało powołane do promowania pokojowego dialogu między religiami, a ostatnie zajście ma na na celu podzielenie społeczności.

W związku z tym zdarzeniem, prokuratura w Dijon wszczęła dochodzenie w sprawie nawoływania do dyskryminacji lub nienawiści rasowej.

Sprawa z Genlis to kolejny przypadek w Europie, gdzie islamskie ośrodki kultu zostały obrzucone fragmentami wieprzowiny. W islamie świnie i ich mięso uważane są za nieczyste, a rozrzucanie boczku i innego wieprzowego mięsa w meczetach jest traktowane jako przestępstwo z nienawiści- w niektórych przypadkach surowo karane. W listopadzie 2016 roku, w Wielkiej Brytanii, dwóch Polaków trafiło do aresztu po tym, jak obrzucili meczet bekonem.

mb

źródło: breitbart.com

Zobacz również: