Były prezydent Polski wystosował apel. Chodzi o pieniądze, które zdaniem Lecha Wałęsy powinna otrzymać jego małżonka. Padła nawet konkretna kwota. Mowa o 100 tys. złotych. Z jakiego powodu na konto pani Danuty miałyby trafić tak potężne środki?
Lech Wałęsa uważa, że jego małżonka powinna dostać wyższą nagrodę pieniężną
Była prezydentowa została honorową obywatelką Gdańska. Taką decyzję podjęli miejscowi radni. Tytuł przyznano w trakcie czwartkowej sesji Rady Miasta. Za przyjęciem uchwały głosowało 20 radnych z klubów Koalicji Obywatelskiej i Wszystko dla Gdańska, z kolei przeciw było 11 radnych PiS. Dodajmy, iż wniosek o nadania honorowego obywatelstwa żonie Lecha Wałęsy złożyły kluby Koalicji Obywatelskiej i Wszystko dla Gdańska.
„Danuta Wałęsa przez długi czas wolała pozostawać w cieniu męża. Nawet w prowadzonej działalności charytatywnej i społecznej zachowywała swoją skromną, trochę wycofaną postawę. Dla wielu stała się przykładem siły, odwagi i oddania” – powiedziała przewodnicząca Rady Miasta Agnieszka Owczarczak.
„Pani Danuta wypracowała własny znak firmowy. Jest znana i ceniona na całym świecie” – argumentował radny z klubu Wszystko dla Gdańska Wojciech Błaszkowski.
Chociaż Lech Wałęsa był nieco zaskoczony informacją o nadaniu honorowego obywatelstwa swojej małżonce, to złożył na jej ręce gratulacje. Jednocześnie wyraził rozczarowanie, że Danuta nie otrzymała żadnych pieniędzy. Mało tego polityk zaproponował radnym, aby obdarowali jego żonę nagrodą pieniężną.
„Gratuluję żonie. Należało się. Napracowała się dziewczyna, wytrzymała ze mną tyle lat. Większą nagrodę trzeba dać mojej żonie, np. 100 tys. zł za całokształt życia, za pomoc” – zaapelował Wałęsa.
Na koniec warto przypomnieć, że honorowymi obywatelami Gdańska są m.in. George Busch, Günther Grass, Ryszard Kukliński, Obrońcy Westerplatte, Działacze Wolnych Związków Zawodowych Wybrzeża i sygnatariusze Porozumień Sierpniowych w 1980 r, Lech Wałęsa, Helmut Kohl czy Tadeusz Mazowiecki. Sądzicie, że pani Danuta pasuje do tego grona?
źródło: Fakt
