Ida Nowakowska
foto: Instagram/idavictoria

Część osób zmartwiła się na wieść o tym, iż Ida Nowakowska wyjechała w daleką podróż. Prezenterka wyruszyła do Azji, a konkretnie do Tajlandii. Wszystko z powodu zobowiązań zawodowych swojego męża. Czy to oznacza, że gwiazda TVP zawiesza na razie karierę?

Ida Nowakowska wyjechała do Azji, aby towarzyszyć mężowi

Prezenterka „Pytania na śniadanie” wybrała się do Azji całą rodziną. Oprócz niej w podróż wyruszył jej mąż Jack Herndon i nieco ponad roczny synek Maksymilian. Jak się okazuje, Ida Nowakowska wyjechała z Polski, aby wspierać małżonka, który w Tajlandii wypełniał swoje zobowiązania zawodowe.

Na szczęście Ida Nowakowska nie zamierza rezygnować z własnej kariery. Z tego powodu widzowie TVP nie muszą się obawiać, iż lubiana dziennikarka zniknie z anteny na dłużej. Mało tego gwiazda wróciła już do Polski, a piękne zdjęcia i nagrania są w tej chwili tylko wspomnieniami.

Co ciekawe Ida Nowakowska chętnie wyjeżdża do Azji, a konkretnie do Tajlandii. Tym razem po raz pierwszy pojechała w towarzystwie malutkiego synka. Słowa prezenterki TVP nie pozostawiają wątpliwości, że cała rodzina wspaniale spędziła czas na azjatyckim kontynencie.

„Wspaniały czas. Rodzinny. Byliśmy na początku jako wsparcie dla mojego męża, który był tam służbowo. Już kilka razy byłam w Tajlandii, bardzo lubię Tajów, którzy są bardzo otwarci, pozytywni. Mają wspaniałą mentalność, taką miłą, dobrą. To jest coś, z czym ja się utożsamiam i dobrze się tam czuję” – wyznała gospodyni „Pytania na śniadanie”.

„Cieszyłam się, że mogę mu pokazywać właśnie Tajlandię, bardzo mu się podobało. Byliśmy w Bangkoku, później w Chiang Mai. To przepiękne miejsce na północy Tajlandii. Przemiły czas, a taki zawsze szybko przemija. Mój mąż na początku był bardzo zajęty, dopiero w tych ostatnich kilku dniach miał więcej czasu, spędzaliśmy go razem. Było, minęło, skończyło się” – dodała Ida Nowakowska.

źródło: Plejada

Zobacz również: