Margaret

Popularna wokalistka Margaret zdecydowała się na szczere wyznanie, które zszokowało opinię publiczną. Gwiazda TVP wyjawiła bowiem, iż jako 10-letnia dziewczynka została zgwałcona. 

Margaret opowiedziała o traumie związanej z gwałtem

Margaret, czyli Małgorzata Jamroży całkiem niedawno wróciła na scenę. Przez blisko dwa lata piosenkarka odpoczywała od show-biznesu. Niewątpliwie zawieszenie kariery muzycznej i odejście z jury „The Voice of Poland” wywołał spory szok.

Po dwóch latach okazało się, że zniknięcie Margaret nie było przypadkowe. Niestety powody przerwy muzycznej, którą sobie zrobiła, były bardzo smutne. Wokalistka wyznała, że cały czas zmagała się z ogromną traumą z dzieciństwa.

W szczerym wywiadzie, który ukazał się w książce „Ciałaczki, Margaret zwierzyła się, że jako 10-letnia dziewczynka stała się ofiarą gwałtu. To właśnie z powodu traumy, której doświadczyła jako dziecko, przez lata uciekała w muzykę.

„Zostałam zgwałcona. Jako dziesięcioletnia dziewczynka” – przyznała wprost Margaret. Okoliczności tego tragicznego zdarzenia nie są znane. Wiemy jedynie tyle, że gwałt zmienił całkowicie życie wokalistki, ukształtował ją.

Pod wpływem dramatycznych przeżyć Margaret wpadła w depresję, a nawet próbowała popełnić samobójstwo. Swoje niełatwe doświadczenia postanowiła przelać na papier. Jednak piosenka, która o nich opowiada, nigdy nie ujrzała światła dziennego.

Ku zdumieniu wielbicieli Margaret przyznała, że nie było jej lekko w momencie, gdy rozpoczynała karierę. „Kiedy na rynku ukazywał się mój pierwszy singiel „Thank you very much”, byłam na lekach i miałam za sobą próbę samobójczą. A tu przychodzą panowie i mówią: zostaw to, robimy karierę. Jak mogłam odmówić? Wybrałam życie” – opowiedziała piosenkarka.

Była trenerka „The Voice of Poland” podkreśliła, że dużym wsparciem jest dla niej mąż tj. Piotr Kozieradzki. Warto wspomnieć, iż mężczyzna jest znany pod pseudonimem Kacezet. Razem z Margaret założyli i prowadzą własną wytwórnię muzyczną.

„Dziś wiem, że moja cała kariera to było zaklepywanie ran, chciałam pokazać swoją nieskazitelność. Wiesz, takie – she did it. Pamiętam, że jak miałam pierwszy koncert po pandemii, to dostałam ataku paniki z nerwów, i zdałam sobie sprawę, że wcześniej bycie w tym lęku było dla mnie normalnym stanem” – oceniła była już gwiazda TVP.

źródło: o2.pl

Zobacz również: