Ta wiadomość zelektryzowała wielu obserwatorów. Ukraina dostała nową broń. Po raz pierwszy ma do dyspozycji sprzęt, o który prosiła od miesięcy. Czy ten fakt wpłynie na losy wojny? Rosja ma się czego obawiać?
Ukraina dostała samoloty bojowe
Ważną informację podał dziś Mychajło Podolak, doradca szefa kancelarii prezydenta Wołodymyra Zełenskiego. Okazuje się, że Macedonia Północna przekazała Ukrainie cztery samoloty szturmowe Su-25 i nieokreśloną liczbę czołgów.
„Przyjaciół poznaje się w potrzebie. Nieważne, jak duży jest twój kraj czy jak duże jest twój PKB, ważne jest, jakie masz serce. Wiele narodów ma dziś więcej odwagi niż połowa państw G20. Jak Macedonia Północna, dając Ukrainie pomoc w postaci czołgów i samolotów. Nigdy tego nie zapomnimy” – oświadczył Podolak.
Wiadomość dotycząca wsparcia pojawiła się także w macedońskich mediach. Dziennikarze poinformowali o dostawie czołgów i samolotów na Ukrainę. Media dodały, że ich kraj przekazał Ukraińcom pewną liczbę T-72A. „Mówimy o czołgach trzeciej generacji, które wraz z rozwojem technologii za kilka lat staną się niekonkurencyjne i niezgodne z naszymi wymaganiami” – przekazało z kolei Ministerstwo Obrony Macedonii Północnej.
Warto podkreślić, iż to pierwsza sytuacja przekazania Ukrainie samolotów bojowych przez inne państwo od początku wojny. Przypomnijmy, iż wiosną tego roku Polska chciała wesprzeć Ukraińców myśliwcami MiG-29. Jednak do transportu nie doszło. Został on zablokowany przez administrację amerykańską.
Czy niespodziewane wsparcie w postaci samolotów bojowych wpłynie na losy wojny? Czas pokaże. Niewątpliwie ten nowy rodzaj broni pomoże Ukraińcom skuteczniej walczyć z Rosją w przestrzeni powietrznej. Do tej pory była ona raczej zdominowana przez Rosję, która miała zdecydowaną przewagę sprzętową nad Ukrainą.
źródło: Onet
