atak

Wołodymyr Zełenski nie wytrzymał. Z ust prezydenta Ukrainy padły bardzo ostre słowa, wręcz wulgaryzmy. Trzeba jednak dodać, że reakcja ukraińskiego przywódcy jest jak najbardziej uzasadniona. Oto co wywołało złość polityka.

Zełenski opublikował w mediach społecznościowych drastyczne zdjęcia

Co rusz pojawiają się dowody świadczące o wyjątkowym bestialstwie Rosjan w trakcie inwazji na Ukrainie. Trudno uwierzyć, że do tak okrutnych zdarzeń doszło i cały czas dochodzi w XXI wieku niemalże w centrum Europy.

Wołodymyr Zełenski jest bardzo aktywny w mediach społecznościowych. Prezydent regularnie publikuje posty i nagrania, które z jednej strony mają zmotywować Ukraińców do walki z okupantem. Z drugiej, umieszczane materiały mają pokazać okrucieństwo Rosji i wywołać stanowcze reakcje Zachodu.

Prezydent Ukrainy podjął decyzję, aby pokazać niezwykle drastyczne zdjęcia na swoim profilu w mediach społecznościowych. Zełenski opublikował fotografie, na których widzimy ciała cywilów leżące na ulicach, mężczyznę zabitego w tracie jazdy na rowerze oraz masowy grób, do którego wrzucono zwłoki cywilów. O tym, że zabójstwa Ukraińców często przybierały postać egzekucji, świadczy fakt, iż część ofiar miała zawiązane ręce za plecami.

Niewątpliwie taki widok poraża. Na ciele natychmiast pojawiają się ciarki. Do tej pory tego typu obrazy oglądaliśmy tylko w horrorach. Tymczasem nasi sąsiedzi doświadczyli takiego bestialstwa na własnej skórze.

To co zastali ukraińscy żołnierze na odzyskanych terenach, bardzo rozwścieczyło prezydenta Ukrainy. Wołodymyr Zełenski w ostrych słowach, używając wulgaryzmów odniósł się do tragedii.

„Radzę obejrzeć to matkom rosyjskich wojskowych. Zobaczcie, jakich łajdaków wychowałyście. To zabójcy, szabrownicy, kaci” – zwrócił się do matek rosyjskich wojskowych.

„Bukareszt, Deklaracja Szczytu NATO. 3 kwietnia, 14 lat temu. Istniała szansa na powstrzymanie Rosji przed przybyciem. Bucza, obwód kijowski. Ale już. Rosja nadeszła. Muszą to zobaczyć matki rosyjskich żołnierzy. Zobacz, jakich sukinsynów wychowałeś. Mordercy, rabusie, siekacze” – napisał bez ogródek Wołodymyr Zełenski.

źródło: se.pl

Zobacz również: