
Blanka Lipińska trafiła w końcu na swoje miejsce? Tak! Dwa lata po premierze „365 dni”, książka trafiła na półki światowego centrum telenowel – Brazylii. Być może tam uda się pisarce zgarnąć kilka dobrych recenzji.
„365 dni” – autor: Blanka Lipińska, premiera: lipiec 2018, średnia ocen: 5,2/10. Sumując szału nie było. Sprzeczność jednak pojawiła się dość szybko. Bowiem mimo słabych recenzji książka Lipińskiej, jak i 2 kolejne wyprzedały się jak świeże bułeczki. Utrzymując się tym samym na pierwszych miejscach bestselerów chociażby Empika.
Jeszcze większym zainteresowaniem cieszył się nagrany dwa lata później film na podstawie pierwszej części trylogii. To z kolei umocniło Blankę w przekonaniu, że historia uprowadzonej przez szaleńczo przystojnego mafiosa dziewczyny kreowanej na wzór „sierotki Marysi” jest dobrym pomysłem. A jeszcze lepszym biznesem, pomimo recenzji widzów równej niecałe 4/10. Dziś jesteśmy już pewni, że sukces ten sięgnął i za ocean.
Blanka Lipińska i „365 dni” powędrowało za ocean
Za ocean, a dokładnie do Brazylii, czyli jak wspomnieliśmy na początku światowego centrum telenowel. Nieraz wręcz absurdalnych i naiwnych, pełnych dramatów i miłosnych rozterek. Brzmi znajomo? Gdzie indziej na świecie Blanka Lipińska mogła być tak ciepło przyjęta?
Brazylijski przemysł księgarski przyjął autorkę erotyka z otwartymi ramionami, a nawet z szampanem i dedykowanymi kieliszkami.