W domu Zhanga Qi, sekretarza Komunistycznej Partii Chin w prowincji Hainan, znaleziono prawdziwy skarb. Kiedy pracownicy Narodowej Komisji Nadzoru (chińskiej agencji antykorupcyjnej) weszli do jednego z pomieszczeń, nie mogli uwierzyć w to, co znaleźli. Piwnica była wypełniona sztabami złota o łącznej wadze 13 ton. Był to jednak dopiero początek odkryć, jakich dokonały służby.
13 ton złota o wartości ok. 450 mln euro, które funkcjonariusze odkryli w ukrytej piwnicy pod domem 58-letniego urzędnika, to więcej niż wynoszą rezerwy złota Litwy, Łotwy i Islandii. Razem wzięte.
Zdumieni funkcjonariusze, którzy dokonali odkrycia, postanowili szczegółowo przeszukać całą posesję, zaglądając w każdy zakamarek. W efekcie znaleziono – poza złotem – mnóstwo gotówki. Po jej przeliczeniu oraz uwzględnieniu tego, co zabezpieczono na rachunkach bankowych 58-latka, okazało się, że w różnych walutach (dolarach, euro i juanach) były urzędnik zgromadził prawdziwą fortunę – ok. 268 miliardów juanów, czyli 34 miliardy euro.
58-letni towarzysz Zhang Qi został zwolniony ze stanowiska sekretarza Komitetu Partii Komunistycznej w Haikou. W przeszłości Zhang był również wiceburmistrzem Sanya oraz burmistrzem Danzhou.
Zgodnie z chińskim prawem dotyczącym korupcji czeka go kara śmierci.
Przeszukanie w domu urzędnika przeprowadzono w ramach kampanii antykorupcyjnej ogłoszonej przez prezydenta Chin Xi Jinpinga. Ostrzegł on, że kampania nigdy się nie skończy, ponieważ korupcja jest „najpoważniejszym zagrożeniem”, przed którym stoi partia. Według zapewnień władz, do tej pory aresztowano za korupcję ponad milion chińskich urzędników.
W rankingu postrzegania korupcji Transparency International za 2018 r. Chiny zajęły 87. miejsce.
Za najbogatszych Chińczyków uznaje się Jack Ma, współzałożyciela Alibaba Group – jego majątek szacuje się na ponad 38 mld euro – oraz Ma Huatenga, założyciela firmy technologicznej Tencent, którego majątek, według danych Forbesa, liczy ok. 30 mld euro.
źródło:polsatnews
