Sąd Okręgowy w Łodzi skazał Romana K. na 10 lat więzienia. Prokuratura oskarżała go o nakłanianie do zabójstwa żony i wyrządzenie znacznej szkody spółce, którą zarządzał. Wyrok nie jest prawomocny.

Roman K. miał nakłaniać dwóch mężczyzn do zabójstwa swojej żony. Jednemu z nich miał zaoferować pół miliona zł. Jego była żona mieszka obecnie w Kanadzie. Na procesie występowała jako oskarżyciel posiłkowy – informuje portal dzienniklodzki.pl.

Były poseł Ruchu Palikota był również oskarżony o wyrządzenie znacznych szkód w spółce, którą zarządzał. Łącznie 1,2 mln zł. Mężczyzna miał m.in. zarobić 900 tys. zł. za sprzedanie kamienicy, gdzie mieściła się redakcja antyklerykalnego tygodnika „Fakty i mity” oraz siedziba kierowanej przez niego spółki. Przekonał również kontrahenta, aby zawyżył w dokumentach kwotę za kupno działki o 300 tys.

Kolejne przekręty finansowe dotyczą wyłudzenia odszkodowania od dwóch firm ubezpieczeniowych, za upozorowanie kradzieży dwóch samochodów. Były ksiądz został przez Sąd Okręgowy w Łodzi skazany na 10 lat więzienia. Wyrok jest nieprawomocny. Proces toczył się za zamkniętymi drzwiami.

Roman K. to były duchowny rzymskokatolicki. Jako ksiądz pracował trzy lata. Po opuszczeniu stanu kapłańskiego napisał książkę. Przez kilkanaście lat był redaktorem naczelnym gazety „Fakty i mity”. Przez kilka lat należał do SLD. Do Sejmu dostał się z list Ruchu Palikota. W parlamencie zajmował się sprawami świeckości państwa.

Źródło: dzienniklodzki.pl

Zobacz również: