Świętowanie francuskich florecistek mogło zakończyć się jednak dla jednej z zawodniczek utratą oka. Została bowiem trafiona floretem w twarz, w czasie gdy sportsmenki ściskały się po wielkim triumfie nad Chinkami.

I wówczas stało się coś niezwykłego, a zarazem do granic niebezpiecznego. Floret jednej z zawodniczek zatrzymał się na twarzy Constance Catarzi. Tylko kilka milimetrów dzieliły floret od oka sportsmenki, które trafione z taką siłą, mogłoby być już nie do uratowania.

Na szczęście floret szybko odskoczył od twarzy młodej zawodniczki, nie pozostawiając po incydencie ani śladu. Francuzki chyba nawet nie zdawały sobie sprawy z tego, co się stało, bowiem mimo akcji z szablą nie przestały się przytulać i podskakiwać. Po obejrzeniu filmiku z całym zajściem z pewnością jednak w przyszłości będą ostrożniejsze.

źródło:fakt.pl

Zobacz również: