31-letniego Polaka z wieloma ranami kłutymi znaleziono w piątek nad ranem na przedmieściach Eindhoven w Holandii. Nie wiadomo, co dokładnie się stało, gdyż Polak trafił do szpitala i nie można było go przesłuchać.

Dopiero w budynku policji okazało się, że mężczyzna ma poważne rany, został kilkukrotnie ugodzony nożem w brzuch. Po przewiezieniu do szpitala został zoperowany.

Policja nie mogła przesłuchać rannego, więc wciąż nie wiadomo do końca, co się wydarzyło. Ustalono jedynie, że Polak ma 31-lat i ma na imię Paweł. Mieszkał w hotelu, wraz z innymi rodakami w graniczącym z Eindhoven Best.

Śledczy ustalili, że w czwartek wieczorem w hotelu zajmowanym przez pracowników sezonowych doszło do rozróby i musiała interweniować policja, ale Polak nie powiedział wówczas, że ma rany kłute, choć podejrzewa się, że wtedy mógł już je mieć.

Trwa śledztwo w tej sprawie. Policja poszukuje świadków, którzy mogli widzieć, w jakich okolicznościach mężczyzna odniósł obrażenia. Podają również jego rysopis: rude włosy i broda, miał na sobie czarny sweter, koszulkę z napisem „Superman” i białe sportowe buty.

źródło: polsatnews.pl

Zobacz również: