

Turyści na zboczach Stożka w Beskidzie Ślaskim natknęli się na zwłoki mężczyzny. Sprawą zajął się najpierw GOPR, a później prokuratura. Policjanci wyjaśniają okoliczności śmierci mężczyzny. Najprawdopodobniej zlecona zostanie sekcja zwłoki.
Do zdarzenia doszło w czwartek 2 maja. Na zboczach góry Stożek turyści natrafili na zwłoki mężczyzny. Było to w pobliżu wyciągu krzesełkowego prowadzącego na Stożek, w pobliżu ścieżki rowerowej.
Ustalono tożsamość zmarłego, to 38-letni mężczyzna z Warszawy. Przybyli na miejsce zdarzenia ratownicy Beskidzkiej Grupy GOPR przetransportowali ciało z terenu górskiego do Wisły.
Na razie przyczyna śmierci 38-latka nie jest jeszcze znana. Dalsze czynności w tej sprawie prowadzi policja. Najprawdopodobniej przeprowadzona zostanie sekcja zwłok, która pomoże ustalić okoliczności śmierci mężczyzny.
Ratownicy apelują, aby przed wyruszeniem na wędrówkę w góry nie lekceważyć złego samopoczucia. Należy też mierzyć siły na zamiary. – Wyjście na szczyt to nie koniec wędrówki, trzeba jeszcze zejść – tłumaczą GOPR-owcy.
Poza tym sprawdzajmy pogodę. Warto też zainstalować w komórce aplikację RATUNEK! Dzięki niej szybko wezwiemy pomoc.