Mandatory Credit: Photo by WILL OLIVER/EPA-EFE/REX/Shutterstock (9070353b) An Uber app on a mobile telephone in central London, Britain, 22 September 2017. Transport for London (TFL), the governing body responsible for transport in London, announced on 22 September 2017 that they will not renew Uber's license as a private hire operator in the city. Transport for London has informed Uber London Limited that it will not be issued with a private hire operator licence after expiry of its current licence on 30 September 2017. Uber loses its license to operate in London, United Kingdom - 22 Sep 2017

Do bulwersujących scen doszło w nocy z piątku na sobotę, na warszawskiej Ochocie. Kierowca Ubera, pochodzący z Ukrainy Roman Kulikow został brutalnie pobity przez trzech mężczyzn, którzy zamówili u niego kurs.

Do pobicia doszło w nocy, z piątku na sobotę.

Przejazd Uberem zamówiło trzech mężczyzn i trzy kobiety. Wsiedli do siedmioosobowego auta, za którego kierownicą siedział pochodzący z Ukrainy, pan Roman Kulikow. Pasażerowie zamówili kurs z dzielnicy Ursus do jednego z klubów nocnych.   W pewnym momencie mężczyźni zażądali by puścił im muzykę disco polo.

– Przeprosiłem ich i powiedziałem, że radio jest zepsute, a muzykę puszczam z telefonu. Zaproponowałem, że mogę ją wyłączyć lub wyciszyć – relacjonował poszkodowany.

Oszołomieni alkoholem mężczyźni zaczęli być bardzo agresywni. Pod adresem pana Romana zaczęły padać groźby i wyzwiska. Zasugerowali również, że skoro on sam „nie słucha disco polo, to nie szanuje kraju, do którego przyjechał”. Mieli również dodawać że „nie szanuje polskiej muzyki i kultury”.

Na tym się jednym nie skończyło. Chuligani zaczęli coraz głośniej wyrażać swoje niezadowolenie, stosując już jawne wyzwisko pod adresem narodowości pana Romana. Słychać to na filmie, który kierowca nagrał swoim telefonem.

– Nie żyjemy k…a na Ukrainie, gdzie każdy walczy o kawałek chleba. Żyjemy w Polsce! – krzyczał jeden z napastników. Chwilę później, drugi rzucił się z pięściami na kierowcę, wykrzykując w jego stronę obelgi.

Chuligani w końcu wyciągnęli mężczyznę z samochodu i we trójkę zaczęli się nad nim znęcać. Dotkliwie go pobili oraz uszkodzili auto. Pan Roman po ataku trafił do szpitala z ranami głowy oraz nóg.  Poszkodowany zgłosił sprawę na policję.

źródło: RadioZET

Zobacz również: