„ Szukamy zwyrodnialca, który wyrzucił żywego psa do pojemnika na śmieci przy ulicy Zielonej 24” – alarmują pracownicy schroniska dla zwierząt w Chojnicach, do którego trafiło zwierzę. Pies był zamknięty w torbie i zasypany popiołem, sprawa została już zgłoszona na policję.

Porzuconego w kontenerze na śmieci psa znalazły w poniedziałek mieszkanki Chojnic (pomorskie). Był szczelnie zamknięty w torbie, którą przysypano dużą ilością popiołu. Podczas wyrzucania śmieci kobiety zauważyły, że torba się rusza i uratowały psa.

Wycieńczone zwierzę trafiło do schroniska dla zwierząt w Chojnicach. Według lekarza weterynarii pies przed wyrzuceniem był kopany po całym ciele i uderzany po głowie tępym narzędziem. Jest słaby i odwodniony. Pracownicy podejrzewają, że przed znalezieniem leżał w kontenerze na śmieci przez dłuższy czas.

Sprawę zgłoszono na policję, która rozpoczęła poszukiwania osoby odpowiedzialnej za porzucenie psa. Pracownicy schroniska zdecydowali się też na nagłośnienie sprawy w mediach społecznościowych.

Źródło: gazeta.pl

Zobacz również: