–  Stefan W. uznał, że mord na prezydencie Gdańska Pawle Adamowiczu „to jego ostatnia misja jako żołnierza wyklętego” – powiedział w TVN24 były przewodniczący Unii Wolności Władysław Frasyniuk. Gość Moniki Olejnik uważa, że winą za to tragiczne wydarzenie należy obarczyć partię rządzącą, która „przyzwala na język nienawiści”.

– To ten człowiek, który nie zniósł presji więziennej, ale w więzieniu nasłuchał się o zdradzieckich mordach. (…) Uznał, że to jego ostatnia misja jako żołnierza wyklętego. (…) Nie szukałbym winnych po stronie służb. Raczej bym powiedział, że to jest tak, że jest przyzwolenie partii rządzącej. Język, który widać, słychać – powiedział Frasyniuk.

Jak stwierdził, „słyszał w telewizji publicznej, kiedy pokazywano ten słynny program »Plastusie«, ten język pogardy, odwetu”. Program „Minęła 20” określił jako „kwalifikujący się na zarzuty prokuratorskie”.
– Nadal partia rządząca przesyła sygnał, że z Żydami i złodziejami z Platformy trzeba skończyć — dodał polityk.

źródło: TVN24

Zobacz również: