Sąd w Montpellier na południu Francji nakazał władzom miasta Beziers usunięcie szopki bożonarodzeniowej z terenu tamtejszego merostwa. Sprawa ta powtórzyła się już drugi rok z rzędu.

Jak podkreślono w uzasadnieniu, sąd nie ma nic przeciwko szopce, ale nie w murach siedziby merostwa, które jest miejscem publicznym i podlega prawu o świeckim charakterze państwa francuskiego.
W wyroku zaznaczono – podobnie jak w ubiegłym roku – że szopka nie ma charakteru artystycznego, związanego z kulturą ani z popularnymi świętami ludowymi. Stąd miasto Beziers ma dwadzieścia cztery godziny na zdemontowanie szopki. Każdy dzień zwłoki będzie karany grzywną w wysokości dwóch tysięcy euro, a po trzech dniach – piętnastu tysięcy.

Władze miasta zadecydowały, że szopka zostanie przeniesiona z budynku na dziedziniec przed merostwem, co jest zgodne z prawem. Tak było też w ubiegłym roku. Niemniej w całym regionie, w Herault w Langwedocji, na południu Francji w wielu miejscowościach organizowane są szopki bożonarodzeniowe, w czym uczestniczy wiele dzieci.

źródło: IAR

Zobacz również: