Pijana zostawiła 3-letnią córkę w lesie na noc. Dziecko uratował leśniczy z okolic Czarnego

To musiało się tak skończyć. 3-latka z okolic Czarnego na Pomorzu trafi do rodziny zastępczej, po tym jak pijana matka zostawiła ją w nocy w lesie. Wyziębione dziecko znalazł leśniczy. Od dłuższego czasu 24-latka była pod lupą opieki społecznej. Teraz było o krok od tragedii.

Pracownik nadleśnictwa znalazł wózek z dzieckiem nad ranem w lesie w pobliżu Czarnego. Mężczyzna znał dziecko i wiedział, kim jest matka.

– Zabrał wystraszoną i wychłodzoną 3-latkę do krewnych małej. Zaalarmowano Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej, a pracownicy socjalni zawiadomili służby. – relacjonuje w rozmowie z Wirtualną Polską asp. sztab. Sławomir Gradek z człuchowskiej policji.

Dodaje, że kobieta nie potrafi wyjaśnić, dlaczego porzuciła córeczkę w lesie, zaledwie kilkaset metrów od domu. Wiadomo, że wieczorem po godz. 22 wracała z dzieckiem od rodziny z imprezy. Miała tam pić alkohol.

– Kiedy została zatrzymana przed południem była pijana. Ok. godz.10 miała wciąż 0,6 promila alkoholu w organizmie – dodaje rzecznik.

Dom rodziny 24-latki znajduje się około 1,5 kilometra od miejsca zamieszkania kobiety.

Życiu dziecka nie zagraża niebezpieczeństwo. O jego losie zdecyduje sąd rodzinny.

Jak wyjaśnia Radio Gdańsk, dziewczynka trafi najprawdopodobniej do rodziny zastępczej, bo matka była już od dłuższego czasu była nadzorowana przez kuratora sądowego.

źródło: wp.pl

Zobacz również: