40-letni kierowca polskiego tira został znaleziony martwy na parkingu Soltau przy niemieckiej autostradzie A7. Choć pierwsze informacje, które publikowano na profilach zawodowych kierowców na Facebooku, mówiły o prawdopodobnym samobójstwie, to niemiecka policja nie wyklucza także, że Polak padł ofiarą zabójstwa.
Polskiego kierowcę znaleziono martwego w kabinie ciężarówki w niedzielę na parkingu w Soltau w Dolnej Saksonii.
„Obrażenia stwierdzone na ciele nie pozwalają na jednoznaczne ustalenie, czy śmierć została spowodowana wypadkiem czy działaniem osób trzecich” – poinformowali funkcjonariusze z Polizeiinspektion Heidekreis.
Ponieważ nie można wykluczyć, że doszło do zbrodni, parking został ogrodzony i poddany oględzinom przez techników kryminalnych, zdecydowano również o przeprowadzeniu w Hamburgu sekcji zwłok.
Bośniacki BHTruck podał w niedzielę informację, że kierowca miał odebrać sobie życie przez podcięcie żył. Zamieścił również zdjęcia bośniackiego kierowcy, który miał być świadkiem akcji ratowniczej służb medycznych.
Przed wynikami autopsji oraz ustaleń śledztwa policja nie udziela dodatkowych informacji dotyczących sprawy.
presseportal.de, polsatnews.pl

 

Zobacz również: