Zaginęła Kinga Kozak z Buczkowic. Kilka dni później znaleziono ciało jej męża. 42-latka wyszła z domu w Buczkowicach (woj. śląskie) i słuch po niej zaginął. Policja szuka jej od dwóch tygodni. Mąż kobiety prawdopodobnie popełnił samobójstwo.
Kinga Kozak, mama 8-letniej dziewczynki, zaginęła 13 sierpnia. Tego dnia kobieta nie przyszła do pracy. Jej zaginięcie zgłosiła rodzina. Kilka dni później znaleziono zwłoki męża 42-latki.
Mężczyzna najprawdopodobniej popełnił samobójstwo. Policja wciąż bada okoliczności jego śmierci. Jednocześnie mundurowi apelują do wszystkich osób, które mogą znać miejsce pobytu zaginionej osoby, aby skontaktowały się Komendą Miejską Policji w Bielsku-Białej.
Pani Kinga ma 160 cm wzrostu i jest szczupła – waży 55 kg. Kobieta ma sięgające ramion blond włosy i niebieskie oczy. W dniu zaginięcia była ubrana w różową sukienkę.