Członkowie skrajnie prawicowej grupy nakręcili filmik, jak zniszczyli obóz romski w Kijowie. To drugi taki – od sześciu tygodni – atak wojujących nacjonalistów na Romów w stolicy Ukrainy.

National Druzhyna, nacjonalistyczna milicja utworzona przez weteranów skrajnie prawicowego Batalionu Azowskiego, wykorzystała siekiery i młoty do rozbicia niewielkiego obozu romskiego w Parku Holosiyivskiy w Kijowie. Prawicowi strażnicy wydali ultimatum na swojej stronie na Facebooku i polecili Romom opuścić obóz w ciągu 24 godzin lub zostaną wypędzeni.

Kilka godzin później około 20 członków Drużhyna z kominiarkami zaatakowało obóz toporami i woderami wraz z kamerami, aby udokumentować zniszczenie.

12-minutowy filmik pokazuje, że członkowie milicji kpią z kobiety i dziecka, którzy uciekają wraz ze swoim dobytkiem.

– Słyszałem, że jesz psy  – mówi do nich jeden z mężczyzn. Później w filmie kobieta, która próbowała zbierać rzeczy z gruzów była nękana. Bojownicy wezwali kobietę, aby „poszła na Węgry”, gdy zapyta, gdzie mogłaby żyć w spokoju.

W pewnym momencie na wideo pojawił się umundurowany ukraiński policjant, który następnie przemówił przyjaźnie do prawicowych ekstremistów. Po akcji jej uczestnicy  wykrzykiwali: – Czcij naród! Śmierć wrogom!

Podczas gdy ukraińska policja obserwowała to co się dzieje. W oświadczeniu wydanym po incydencie policja narodowa Ukrainy stwierdziła, że ​​aktywnie bada sprawę „chuligaństwa”.

ece

Zobacz również: