„Zybertowicz doskonale nadaje się na doradcę Dudy. Autyzm, ślepota, bezczelność, arogancja” – tweet o takiej treści pojawił się na profilu redaktora naczelnego „Newsweeka” na jego profilu w media społecznościowych. Przeciw używaniu nazwy zaburzenia jako obraźliwego epitetu zaprotestowała m.in. Fundacja SYNAPSIS, która na co dzień zajmuje się pracą z osobami autystycznymi.

„Protestujemy przeciwko posługiwaniu się stereotypami w mówieniu o osobach z zaburzeniami ze spektrum autyzmu (ASD). Takie sformułowania są dla nich krzywdzące! Szczególnie jeśli wygłaszane są przez publiczne i bardzo popularne osoby, a taką osobą jest Tomasz Lis” – w taki sposób do słów odnosi się Fundacja, która niesie profesjonalną pomoc osobom z autyzmem i ich rodzinom.

Do tweeta dziennikarza odnieśli się politycy. Lewicowa działaczka i feministka Barbara Nowacka napisała, że słowa Lisa to „Używanie słowa autyzm jako obelgi (a w tym kontekście tak to wygląda, jest krzywdzące osoby chore. Dyskryminujące. Złe”.

Tomasz Lis nie zamierza przepraszać; w swoich słowach nie widzi niczego złego i całą winę zrzuca na poprawność polityczną. „Jak napisze ze ktoś jest głuchy na postulaty, to bedzie cios w głuchoniemych? Groteska” – pisze Lis pod swoim tweetem.

„Z jednej strony „walczył” pan w tekstach o niepełnosprawnych, a teraz używa Pan chorób jak obelgi? To się nie godzi” – odniósł się również do wypowiedzi Lisa jezuita o. Grzegorz Kramer, który w mediach społecznościowych jest popularny z krytyki kościoła i PiS-u.

źródło: portal tvp.info

Zobacz również: