fot. YouTube

Karl Lagerfeld, krytycznie nastawiony do polityki migracyjnej kanclerz Niemiec Angeli Merkel, zagroził w wywiadzie dla francuskiego tygodnika „Le Point”, że zrzeknie się niemieckiego obywatelstwa, „jeśli polityka ta będzie kontynuowana”.

Według Lagerfelda polityka migracyjna Merkel doprowadziła do tego, że populistyczna i antyimigrancka Alternatywa dla Niemiec dostała się do Bundestagu.
– Czy musiała mówić, że trzeba przyjąć milion migrantów? Musimy pamiętać o przeszłości Niemiec. Nienawidzę pani Merkel za to, że o tym zapomniała – powiedział słynny projektant w wywiadzie, w którym po raz kolejny skrytykował niemiecką kanclerz.

– Chciała pokazać się z dobrej strony. Będąc córką pastora, nie znosi zła, jakie Niemcy wyrządziły innym po 1939 roku. Paradoks polega na tym, że chcąc naprawić to zło, ona przyśpieszyła jego dojście do władzy. AfD nie istniało, a jedno zdanie sprawiło, że istnieje i w parlamencie jest teraz stu neonazistów – podkreślił dyrektor artystyczny Chanel. – Jeśli to się nie skończy, zrezygnuję z niemieckiego obywatelstwa.– zaznaczył Lagerfeld.

Projektant dodał, że nie chce też zostać Francuzem. – Nie lubię narodów, jestem kosmopolitą. Nie czuję się Niemcem – dodał.

W listopadzie 2017 roku, w telewizji C8, Lagerfeld nazwał migrantów „wrogami” Żydów.

– Nie możemy, nawet jeśli dziesiątki lat dzielą oba wydarzenia, najpierw zabić milionów Żydów, a potem sprowadzić miliony ich najgorszych wrogów – powiedział.

źródło: PAP

 

Zobacz również: