Lewicowy rząd szwedzki przygotowuje projekt nowej ustawy, zgodnie z którą mężczyźni powinni być w stanie zajść w ciążę – po zapłodnieniu… żeńskim nasieniem. To nie żart, to kolejna zmian legislacyjna, którą proponuje rząd w ramach ustawy zatytułowanej „Nowoczesne zasady dotyczące wspomaganego poczęcia i rodzicielstwa”, która wprowadza szereg zmian w tym obszarze.

Premier Stefan Löfven chce między innymi, aby „mężczyzna, który urodzi dziecko”, był uważany za ojca dziecka.

Nowe zasady „wymagają między innymi, aby człowiek, który urodzi dziecko, był uznany za ojca dziecka, a kobieta, która go zapłodni, powinna być traktowana jako matka dziecka”, stwierdza wniosek legislacyjny rządu.

Według rządu projekt ustawy ma na celu stworzenie „nowoczesnych” reguł w różnych życiowych sytuacjach. Kobieta, która nazywa siebie mężczyzną i rodzi dziecko, jest teraz ojcem. A mężczyzna, który nazywa siebie kobietą i zapłodni „ojca” swoją spermą, jest teraz matką.

TU CZYTAJ WIĘCEJ

Zobacz również: