Kara za gwałt i groźby zabicia ofiary, to zaledwie kilka tygodni służby społecznej. Zgodnie z wyrokiem nie stwierdzono gwałtu – Afgańczyk wykazał „zaniedbanie wbrew woli Szwedki”.

Po tym, jak dopuścił się ataku na tle seksualnym, Afgańczyk nadal nękał i groził 14-letnią Szwedkę w mediach społecznościowych. Domagał się także, aby zakryła swoje ciało zgodnie z islamskimi zwyczajami.

 Jednak sądowi udało się znaleźć rozwiązania, aby zapobiec deportacji Afgańczyków z powodu gwałtów na dzieciach, a zamiast tego skazał go na służbę społeczną tylko na kilka tygodni.

Mężczyzna ma 19 lat i jest winny – według wyroku – wykorzystywania seksualnego dzieci i ich prześladowania. Wszystkie zbrodnie zostały popełnione przeciwko tej samej dziewczynie.

Dziewczyna, która mieszka w Göteborgu, poznała z Afgańczyka na forum społecznościowym. On, mieszkaniec Norrköping, miał wtedy 17 lat i był świadomy, że dziewczynka ma zaledwie 14 lat.

Nie minęło wiele czasu, zanim Afgańczyk przyszedł wieczorem do dziewczyny. Gdy usnęła, wsunął jej palce między nogi i penetrował pochwę. Dziewczyna krzyknęła, żeby przestał.

Prokurator oskarżył Afgańczyka za gwałt na dziecku. Jednakże zdaniem sądu w Göteborgu, ​​„dotknięcie nie było zaawansowane w odniesieniu do charakteru przestępstwa i innych okoliczności stosunku seksualnego”. Zamiast tego sąd zaklasyfikował incydent jako seksualne wykorzystywanie dzieci.

Według sądu były to „nieporozumienie, które można wytłumaczyć między innymi odmiennym wychowaniem stron”.

.Afgańczyk zażądał też zmiany „stylu ubioru” dziewczynki. Z zapisu ich rozmów wynika, że ​​nazwał dziewczynę „dziwką” i groził, że ją zabije, gdyż nie chciała zakrywać swojego ciała zgodnie z zasadami islamu.

Afgańczyk kazał też dziewczynie uprawiać z nim seks bez jej zgody. Zmusił ją też do seksu oralnego w toalecie dla niepełnosprawnych na stacji w Norrköping. Dziewczyna powiedziała, że ​​tak się stało, mimo że wielokrotnie krzyczała „nie”.

Sąd sklasyfikował te wydarzenia jako seksualne wykorzystywanie dzieci. Zgodnie z werdyktem nie było gwałtu, ponieważ Afgańczyk jedynie „wykazywał brak zainteresowania wolą dziewczyny”.

Kiedy dziewczynka miała już dość tego, zablokowała mężczyznę w mediach społecznościowych. Wtedy wysłał jej wiele groźnych wiadomości, które zostały sklasyfikowane jako nielegalne prześladowanie.

Mężczyzna jest obywatelem zarówno Szwecji, jak i Afganistanu. Jako dziesięciolatek przyjechał do Szwecji wraz z matką, i dlatego nie może być deportowany zgodnie z obowiązującymi przepisami.

Kara, to tylko 180 godzinami służby społecznej. Musi również wypłacić dziewczynie rekompensatę w wysokości 6000 euro.

Źródło:ZOBACZ WIĘCEJ

Zobacz również: