fot. fcagroup.pl

Związkowcy z Sierpnia 80 zaniepokojeni przyszłością zakładów Opla w Gliwicach i koncernu Fiat Chrysler Automobiles (FCA) w Tychach wysłali list do premiera Mateusza Morawieckiego domagając się  „nacjonalizacji” obu fabryk.

Z pisma przesłanego do premiera Mateusza Morawieckiego wynika, że ich zdaniem oba zakłady motoryzacyjne od lat działające w Polsce (Opel i Fiat) znalazły się w szczególnie trudnym położeniu. – informuje dziennik.pl.

„Perspektywy dla nich nie napawają optymizmem i każą, niestety, przypuszczać, że grozi im – na przestrzeni najbliższych lat – likwidacja lub co najmniej zredukowanie tych fabryk produkujących samochody do formy małych montażowni” –  napisali związkowcy w  liście do premiera..Według  oceny obie fabryki mogą produkować około miliona aut rocznie, jednak obecnie wytwarzają niewiele powyżej połowy tego.

 „Opel Manufacturing Poland mający zakłady w Gliwicach i w Tychach, po przejęciu rok temu przez francuski koncern PSA, stał się ofiarą polityki protekcjonizmu nowego właściciela. Traktowany jest po macoszemu, przez co gliwicka fabryka likwiduje kolejne zmiany, zmniejsza produkcję i zatrudnienie. Mało tego, polscy pracownicy są delegowani do zakładów Opla w Niemczech (…)”  –  przekazali premierowi związkowcy. Ich zdaniem brak nowych modeli dla Opla w Polsce może nieść obawy, że PSA będzie się wycofywał z produkcji na Śląsku.

Związkowcy  z Sierpnia 80 proszą również aby premier Morawiecki, zainteresował się zakładami Fiat Chrysler Automobiles (FCA) w Tychach i Bielsku-Białej.

„Po odebraniu fabryce w Polsce produkcji modelu Panda cyklicznie zmniejszano moc produkcyjną. Dziś wynosi ona 50 proc. swych możliwości. Nowy model dla Tychów od lat pozostaje tylko w sferze obietnic. Co więcej, musiałaby to być marka na miarę ówczesnej Pandy, czyli cieszącą się na tyle dużym zainteresowaniem ze strony nabywców, aby dorównać produkcji sprzed 5 lat”. – informują szefa rządu.

Swoją petycję związkowcy kończą apelem: „Wnosimy o spotkanie, ponieważ plan ratowania polskiego przemysłu motoryzacyjnego może znaleźć miejsce w ogłoszonym Programie Elektromobilności, który przyjęliśmy z wielką nadzieją (…) – twierdzą ludzie z Sierpnia 80. – Jeśli się spełnią nasze przewidywania co do zamiarów obecnych właścicieli Opla i Fiata, to aby ratować tysiące miejsc pracy, które przemysł motoryzacyjny generuje w całej gospodarce Polski, będziemy musieli stanąć przed podjęciem decyzji dotyczącej ewentualnego przejęcia, nacjonalizacji (a w przypadku Fiata renacjonalizacji) zakładów w Gliwicach, Tychach i w Bielsku-Białej. Wówczas Plan Elektromobilności można by było oprzeć właśnie na dotychczasowych fabrykach Opla i Fiata, będących w stanie produkować rocznie 1 milion samochodów nowej generacji” .

Edo

Zobacz również: