W akcji, przeprowadzonej w kilku niemieckich krajach związkowych i skierowanej przeciwko polsko-syryjskiej grupie, która przemycała nielegalnych migrantów, uczestniczyło 170 policjantów. Organy ścigania poinformowały o tym na Twitterze.
Podejrzani nielegalnie przewozili Syryjczyków do Niemiec poprzez terytorium Polski. Policja przeszukała różne obiekty, głównie w Berlinie. Aresztowano kilka osób. Niemieccy stróże prawa przypuszczają, że grupa wyspecjalizowała się w przemycie nielegalnych imigrantów.
Koordynowanie obławy powierzono Federalnemu Inspektoratowi Policji ds. Zwalczania Przestępczości w Halle.
Według niepotwierdzonych danych nadawcy publicznego Mitteldeutscher Rundfunk, chodzi o polsko-syryjską grupę powiązaną ze sobą więzami rodzinnymi, która za około 8 tys. euro za osobę nielegalnie przewoziła do Niemiec migrantów — głównie z Syrii — poprzez terytorium Polski.
Przestępcy podawali fałszywe dane, aby uzyskać polskie wizy turystyczne na przylot do Polski z Syrii. Następnie Syryjczycy byli przewożeni do Niemiec, gdzie w większości przypadków składali wnioski o azyl. Według MDR przeszukania, oprócz Berlina, przeprowadzono w krajach związkowych Nadrenia Północna-Westfalia, Saara, Saksonia-Anhalt, Dolna Saksonia, Badenia-Wirtembergia i Bawaria, a także w Polsce.
Gazeta B.Z. poinformowała: „Celem tych działań było wykonanie sześciu decyzji o przeprowadzenie aresztów i 22 wniosków o dokonanie rewizji w Niemczech i Polsce. W rezultacie w Niemczech zatrzymano dwie osoby, a w Polsce — trzy.Dwie osoby aresztowano w Berlinie: w dzielnicy Weißensee zatrzymano 40-letniego Syryjczyka, a w Charlottenburg-Wilmersdorf — 26-letnią Polkę. Trzeci podejrzany jest poszukiwany listem gończym. Podczas rewizji skonfiskowano telefony komórkowe i urządzenia elektroniczne do przechowywania danych oraz „znaczny majątek” należący do oskarżonych”.
Śledztwo wszczęto po programach „Fakt” w ARD i „Exakt” w MDR, które wyemitowano w lutym 2017 roku. Autorzy materiałów twierdzą, że grupa, pobierając za wjazd od osoby 8 tys. euro, zarobiła ponad 300 tys. euro. Bywało, że przestępcy wywierali znaczną presję na migrantów, aby wymusić uregulowanie należności.
Zatrzymanym postawiono zarzuty dotyczące nielegalnego wwozu cudzoziemców w celu osiągnięcia korzyści majątkowych, oszustw społecznych i nadużycia podczas składania wniosków o azyl. Niektórzy członkowie grupy przestępczej — syryjskiego pochodzenia z obywatelstwem polskim — są podejrzewani o posługiwanie się fałszywymi danymi osobowymi i zarejestrowanie się w Niemczech jako osoby ubiegające się o azyl, prześladowane z powodów politycznych.
W operacji uczestniczyło 150 celników, którzy przeszukiwali biura i pomieszczenia służbowe, m.in. w dzielnicy Friedrichsfelde. W tych przypadkach chodziło o zarzuty dotyczące nielegalnego przyjmowania do pracy, oszustw socjalnych i uchylania się od płacenia podatków.
Od lata ubiegłego roku niemieccy śledczy współpracują z polskimi organami w ramach wspólnego zespołu dochodzeniowego. Polscy pogranicznicy w środę wydali nakaz aresztowania trzech osób i złożyli osiem wniosków o przeprowadzenie rewizji.

NS

Zobacz również: