Kobieta, która ma teraz 55 lat, twierdzi, że kiedy miała zaledwie 14 lat, została zmuszona do świata niewolnictwa seksualnego, i była wykorzystywana przez przyszłych polityków na elitarnym uniwersytecie Cambridge.

Cambridge-news.co.uk ujawnia: Kobieta powiedziała: „Byłem tam najmłodsza. Wielu mężczyzn było ludźmi, którzy chcieli być bardzo agresywni. Byli ludzie, którzy mieli dużo pieniędzy i wykorzystywali mnie przez długi czas. Niektórzy z nich byli studentami Cambridge. Wielu z nich było bogatymi studentami, którzy kształcili się aby zostać politykami i uważali się za bardzo uprzywilejowanych ludzi. Sposób, w jaki nas traktowali, był taki jakby mieli niewolników mogli i robili z nami to co chcieli.

Powiedziała, że ​​mężczyźni spotykali się z dziewczynami w barze (obecnie zamkniętym) w centrum miasta: – ​​ Musiałaś usiąść przy barze, aby mężczyźni mogli wybierać kogo chcą. Za to dostawało się dużo darmowych drinków i narkotyków Dziewczyny o niskiej samoocenie czują się dobrze wśród swoich prześladowców, którzy kupują im napoje i narkotyki. Z baru zaprowadzono nas do mieszkań w pobliskim Hills Road, gdzie byłyśmy wykorzystywane. Wszyscy mężczyźni byli co najmniej dziesięć lat starsi od dziewcząt. – dodała. Pamiętam, że mieszkania, do których nas zabierano, były w pobliżu. Tam mężczyźni stali w kolejce, aby robić z nami to co lubili. To było naprawdę okropne, zwłaszcza dla nieletnich dziewcząt.

Kobieta mówi, że dziewczęta o niskim poczuciu własnej wartości były celem ataków, i kiedy stały się częścią systemu, to już trudno było od tego uciec. Powiedziała, że ​​stosowano przemoc i przymus, aby utrzymać dziewczęta pod kontrolą.

– Myślę, że niewolnictwo seksualne jest czymś, co robisz, gdy nie masz wyboru – powiedziała. – W grę wchodziła przemoc i naprawdę ciężko było z tego wyjść. Czułam się tak, jakbym nie był naprawdę człowiekiem.

Obecnie kobieta jest bezpieczna i opuściła Cambridge.

– Jeden z mężczyzn bardzo mnie skrzywdził, że trafiłam do szpitala. –wspomina – Miałem wtedy szansę pomyśleć o tym, co się dzieje, i postanowiłem uciec. Myślałam, że powinnam się zabić albo uciec. Pojechałam wówczas do Manchesteru i to zmieniło moje życie. Zdałam sobie sprawę, że zasłużyłem sobie na coś więcej. Musiałem uciec z Cambridge, aby żyć. Nie czułam się tam bezpieczna.

se

Zobacz również: