Burmistrz Nazaretu, największego arabskiego miasta w Izraelu, zakazał tradycyjnych świątecznych uroczystości. Muzułmański burmistrz odwołał świąteczne uroczystości  Bożego Narodzenia w mieście, w którym Jezus Chrystus spędził dzieciństwo.
Burmistrz Ali Salam stwierdził, że jest to następstwem decyzji prezydenta USA o oficjalnym uznaniu Jerozolimy za stolicę Izrael. W ten sposób burmistrz postanowił ukarać chrześcijan.
– Naszym przesłaniem jest to, że kochamy Jerozolimę, i nigdy jej nie opuścimy, w żadnych okolicznościach – oświadczył Salam. – Nasza tożsamość i wiara nie są przedmiotem dyskusji. Decyzja Donalda Trumpa odebrała radość święta, dlatego odwołamy uroczystości w tym roku.
Nazaret znajduje się na terytorium Izraela, ale większość jego mieszkańców to Arabowie posiadający obywatelstwo izraelskie.
Chrześcijanie stanowią tam znaczącą mniejszość, około 30 procent mieszkańców.
Tym niemniej lokalna administracja już nieco cofnęła swoją agresywną pozycję, przyznając, że „istnieją komercyjne interesy miasta i jesteśmy przyzwyczajeni do setek tysięcy chrześcijan przybywających w tym czasie do miasta „.
W związku z tym niektóre elementy tradycyjnych uroczystości będą kontynuowane, takie jak jarmark bożonarodzeniowy i parada w dniu 23 grudnia – ale występy chórów i zabawy na świeżym powietrzu, które zazwyczaj miały miejsce tym razem będą zabronione.
Według Biblii miasto Nazaret jest miejscem, w którym archanioł Gabriel powiedział Maryi Pannie, że urodzi Zbawiciela. Jest to jedno z najświętszych miejsc dla chrześcijan.
se

 

Zobacz również: