Według raportu Szwedzkiego Stowarzyszenia Władz Lokalnych i Regionów (SKL), koszty przyjmowania migrantów są zbyt wysokie. Wynika to z wysokiego wzrostu liczby ludności kraju, napędzanego ogromnym napływem migrantów o wysokim współczynniku dzietności.

Annika Wallenskog, główny ekonomista SKL, powiedziała dla gazety Dina Pengar: „Począwszy od 2018 roku spodziewamy się, że zapotrzebowanie na świadczenia dla migrantów wzrośnie znacznie szybciej niż dochody z podatków”

Sześć z ośmiu partii w szwedzkim parlamencie zgodziło się, że wiek emerytalny będzie stopniowo zwiększany z 61 do 64 w 2026. Chodzi o obniżenie kosztów emerytów i utrzymanie ich dłużej aktywnych na rynku pracy. Aby w ten sposób zapewnić środki na utrzymanie migrantów. Oczywiście lepszym rozwiązaniem byłoby deportowanie dużej liczby nielegalnych imigrantów.

Tylko w 2015 roku kraj ten otrzymał już 156 000 wniosków o azyl.

Jakiś czas temu szwedzka minister finansów Magdalena Andersson przyznała, że Szwecja ma „poważne problemy” z powodu masowej migracji. Raport z Financial Times potwierdza nawet, że Szwecja jest jednym z najgorszych krajów dla integracji imigrantów.

Dzieje się tak ze względu na fakt, że Szwecja jest „bardzo rozwiniętym krajem, w którym nie można znaleźć pracy bez wykształcenia. Wielu z migrantów jest niewykształconych – to główny problem”.

Jednak Szwecja celowo ukrywa rzeczywiste koszty migracji, a te mogą wynieść nawet 18,6 mld USD w 2017 r. lub 58 490 USD na uchodźcę rocznie.

Szwedzkie władze chcą aby za świadczenia dla migrantów zapłacili ludzi w podeszłym wieku pracując o kilka lat dłużej.

ces

 

Zobacz również: