Prezydent Trump nakazał NASA wysłać astronautów na Księżyc „po raz pierwszy” – dając tym do zrozumienia, że jego zdaniem lądowanie na Księżycu w 1969 roku było zainscenizowane.
Trump powiedział, że chce umieścić amerykańską flagę na powierzchni księżyca i przygotować się do misji na Marsie.
– Tym razem nie tylko wbijemy flagę i zostawimy ślad na księżycu, stworzymy też fundamenty dla ewentualnej misji na Marsa i, być może, pewnego dnia na wylądujemy tam oraz na innych planetach – powiedział prezydent.
Prezydent Trump podpisał w poniedziałek, w siedzibie NASA, „Dyrektywę w sprawie polityki kosmicznej”. prezydentowi towarzyszył Harrison Schmitt , astronauta Apollo 17, jeden z dwóch ostatnich ludzi, którzy kiedykolwiek chodzili na Księżycu, w misji, która miała miejsce 45 lat temu.
Tym bardziej dziwnie zabrzmiały słowa Trumpa o konieczności wysłanie „po raz pierwszy” astronautów na księżycu. Czyżby prezydent potwierdzała krążącą od dawna teorię, że program Apollo był wielką mistyfikacją?
sev