Budapesztańscy radni podjęli decyzję o postawieniu pomnika śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego, który 10 kwietnia 2010 roku zginął w katastrofie smoleńskiej – poinformował marszałek Sejmu Marek Kuchciński.

Jak poinformowano na stronie Sejmu, budapesztańscy radni podkreślili rolę prezydenta Lecha Kaczyńskiego, jaką odegrał w ustanowieniu demokratycznej Polski po upadku komunizmu. Zaznaczyli, że Lech Kaczyński był jedną z wybitnych postaci budujących wyjątkowe stosunki między Polską a Węgrami na przestrzeni wielu stuleci.

„Śmierć Lecha Kaczyńskiego oznaczała niewysłowioną stratę dla całej europejskiej wspólnoty. Chyląc przed nim czoło, niniejszym inicjuje się wzniesienie w Budapeszcie pomnika” – napisano w decyzji. Pomnik ma być postawiony w Budapeszcie na placu Jana Pawła II.

O decyzji budapesztańskich władz poinformował marszałek Sejmu Marek Kuchciński.

Popiersie Lecha Kaczyńskiego znajduje się także w stolicy Gruzji, Tbilisi. Odsłonięto je w 2012 roku, w drugą rocznicę katastrofy smoleńskiej, w uznaniu wsparcia, jakiego polski prezydent udzielił Gruzji w czasie wojny z Rosją w 2008 roku. Także skwer, na którym stanął pomnik, został nazwany jego imieniem. Pomnik stoi w pobliżu ulicy imienia Lecha i Marii Kaczyńskich – przypomina portal rp.pl.

Tymczasem władze Warszawy nie zgadzają się na postawienie w stolicy pomnika Lecha Kaczyńskiego, mimo że był nie tylko prezydentem Rzeczypospolitej, ale także prezydentem Warszawy.

es/rp.pl

Zobacz również: