Bez względu na wszystko najważniejsza jest Polska” – napisała na Twitterze premier Beata Szydło, po tym jak w mediach pojawiły się nieoficjalne informacje po spotkaniach prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego z posłami tej partii. Politycy PiS nieoficjalnie twierdzą, że Kaczyński informował ich, iż premierem zostanie w przyszłym tygodniu Mateusz Morawiecki. Potwierdzają to także nasze informacje.

„Bez względu na wszystko najważniejsza jest Polska. Dbająca o rodzinę i wartości, bezpieczna. Wyrosła na fundamencie chrześcijańskim, tolerancyjna i otwarta. Nowoczesna i ambitna. To mój kraj. Przykład dla Europy i świata. Tacy jesteśmy Polacy” – napisała premier na Twitterze

Jak zauważa portal rp.pl: „Od dwóch miesięcy trwają spekulacje na temat kształtu rekonstrukcji rządu zapowiedzianej przez samą Beatę Szydło. Przez pewien czas mówiło się o tym, że premierem w miejsce Szydło miałby zostać Jarosław Kaczyński. Szydło – według nieoficjalnych informacji, które pojawiały się w mediach, miałaby po odejściu z rządu otwierać listę PiS w wyborach do PE albo ubiegać się o fotel prezydenta Warszawy”.

Jak powiedział portalowi newsbook.pl jeden z członków rządu rekonstrukcja jest właściwie przesądzona: – Czekamy tylko na decyzję prezesa, który obecnie jest na rekonwalescencji, to powinno się rozstrzygnąć w czasie najbliższych kilku dni. Rzeczywiście wymienia się Mateusz Marowieckiego jako następcę Beaty Szydło. – twierdzi nasz rozmówca – Jednak nie jest wykluczone, że rządem pokieruje prezes Kaczyński.

Wśród działaczy PiS jest pewien opór wobec Morawickiego, gdyż reprezentuje on środowisko bankierów, które nie jest w szeregach tej partii nadmiernie szanowane. Ponadto Morawiecki w wielkim stopniu jest związany z samą partią.

– Prezes wyjdzie na Morawieckim jak na Dudzie – komentuje jeden z posłów PiS.

jes

Zobacz również: